czwartek, 1 września 2011

Od wczoraj wszystko na zawsze jest inaczej.


Od wczoraj wszystko na zawsze jest inaczej ponieważ parę minut po 13 Paulina odeszła.
Wiemy, że wszyscy bardzo czekaliście na znak od niej.
Nie pisała o tym jak jej stan się pogarsza bo nie chciała martwić Was wszystkich. 
Czuła Waszą obecność i dodawało jej to sił.
Dzięki temu blogowi i ludziom, których przyciągnął - czyli Wam, łatwiej jej było przetrwać trudne chwile.
Oddajemy Wam hołd za wsparcie duchowe i materialne. Ten blog jest dowodem na to, że ludzie potrafią sobie wspaniale pomagać. DZIĘKUJEMY z całego serca.
Dziękujemy wyjątkowemu zespołowi OIOM z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc Warszawie, który dał Pauli opiekę na najwyższym poziomie i poczucie bezpieczeństwa.
Teraz prosimy Was o ciszę i jakby to powiedziała Paula:
'puście światełko w jej stronę'
Składamy pokłon Pauli. Leć do swoich drzew i oceanów córeczko i siostrzyczko.
Przez łzy - mama i tata,  Marta i Jacek, Konrad i Marzenka.

2090 komentarze:

«Najstarsze   ‹Starsze   801 – 1000 z 2090   Nowsze›   Najnowsze»
Anonimowy pisze...

Swiatelko dla Pauli...[*]

Anonimowy pisze...

Boże nie mogę uwierzyć. Zaczynałam dzień od kliknięcia na Twój blog. Co mi teraz pozostanie. Zawsze powtarzałam sobie:jak Ona daje radę to jest nadzieja dla innych chorych ,że może być dobrze. Niech tylko mają tyle siły, odwagi, mądrości co Ona...
Dla mnie wygrałaś, zjednać tyle ludzkich serc to niezwykły wyczyn. Żegnaj blondyneczko i do zobaczenia po drugiej stronie...

Anonimowy pisze...

PROSILIŚCIE O CISZĘ WIEC PO CICHU PO WIELKIEMU CICHU DLA PAULINKI JA I MOJE NIENARODZONE JESZCZE MALEŃSTWO CAŁYMI SERCAMI DWOMA (*) (*) IZABELA

Anonimowy pisze...

Do not stand at my grave and weep,
I am not there; I do not sleep.
I am a thousand winds that blow,
I am the diamond glints on snow,
I am the sun on ripened grain,
I am the gentle autumn rain.
When you awaken in the morning’s hush
I am the swift uplifting rush
Of quiet birds in circling flight.
I am the soft starlight at night.
Do not stand at my grave and cry,
I am not there; I did not die.

Anonimowy pisze...

Nie śledziłem Twojego bloga, ale byłaś i jesteś dla mnie wielka. :(

Anonimowy pisze...

...puszczam swiatelko w Twoja strone... :-((

przemek

Anonimowy pisze...

Tak strasznie mi przykro...

Spoczywaj w pokoju Paula


madmachine

Anonimowy pisze...

Czuję w sercu wilczy zew, chce mi się wyć...
Staram się nie zadawać pytania dlaczego
Tak pięknie umiałaś żyć, ale wierzę, że teraz wreszcie wolna...chodzisz boso z siatką na motyle...
<3
P.

Anonimowy pisze...

['] Światełko w Twoją stronę Pau.

Anonimowy pisze...

Bardzo mi przykro. Miałem głęboką nadzieję , że się uda. Wielki żal, ogromne rozczarowanie. Światełko wysłane, Rodzinie składam wyrazy głębokiego współczucia.
M

Anonimowy pisze...

Kochana Paulo,

Ty i tak wygrałaś!!! Cala swoja postawa i osobowoscią. Kochamy Cie!!!

[*]

Anonimowy pisze...

Najszczersze kondolencje w tych koszmarnych dla Państwa chwilach

Małgorzata

Anonimowy pisze...

w moim sercu i pamięci będziesz trwała wiecznie [*]

Paulina

Anonimowy pisze...

Spoczywaj w pokoju Wojowniczko [*]

Anonimowy pisze...

Jestes cała w trawie,
zielone myśli Twe
sa jak poszum wiatru
we włosach Twych, we włosach Twych
delikatnych, czystych tak
jak myśli me o Tobie
(...)

Anonimowy pisze...

A śnić będziesz,
że wcale nie trzeba oddychać,
że cisza bez oddechu
to niezła muzyka,
jesteś mały jak iskra
i gaśniesz do taktu.

Kochana Pau, nie tak miało być! Tak bardzo brakuje słów. Pustka. Cisza.

Cieszę się, że jesteś uwolniona od bólu, choroby i cierpienia. Żywię głęboką nadzieję, że otacza Cię teraz spokój i miłość.

Dziękuję, że byłaś. Niech Ci świeci TYSIĄC SŁOŃC, Kochana. (((*))).

Wierna czytelniczka Twojego bloga.

Anonimowy pisze...

Paula...promieniałaś prawdą i dobrem.
Byłaś i pozostaniesz pięknym bytem.

Dziękuje.

Anonimowy pisze...

byłaś taka dzielna, taka odważna...
walczyłaś jak tylko umiałaś...
chciałaś żyć, miałaś dla kogo...
cierpiałaś a mimo to pisałaś bloga, którym pomagałaś niejednej osobie.

Paula mam nadzieję, że już nigdy nie będziesz cierpiała, że teraz w zakątku czasoprzestrzeni będziesz chroniona przez jednego z najszczęśliwszych aniołów. Razem z nim będziesz czuwać nad swoimi najbliższymi bo oni na swojej ziemskiej drodze życia będą Cię pamiętali do końca. Paula bądź z nimi i pomóż im teraz w tak ciężkich dla nich chwilach.

dziękujemy Ci za wszystko za to jaką byłaś, za to kim byłaś i za to, że w ogóle byłaś, Paula jesteś wielka i wszyscy Cię kochamy

Aga

Paulina pisze...

Inni na miejscu Pauli już dawno by się załamali. Ona walczyła jak nikt inny, tyle było w niej życia. Jesteś wielka Kobietko! zawsze pozostaniesz w sercach swoich wiernych kibiców. Nawet nie wiesz jak wielką nadzieję swoim świadectwem dałaś innym chorym.
Teraz odpoczywaj w świecie bez bólu, bądź spokojna, tam znajdziesz wieczne szczęście.

Anonimowy pisze...

CO MY BĘDZIEMY TERAZ CODZIENNIE RANO CZYTAĆ?...NIE MÓWIĆ CI DZIEŃ DOBRY??? JAK SIĘ MASZ??? absurd. JAK TO TERAZ BĘDZIE?? co my bez ciebie zrobimy....PAU

Anonimowy pisze...

jestem tu po raz pierwszy, przeczytałam blog od początku......cały dzień myślę o Tobie...

Bóg istnieje... był w Tobie.....
wiem to....


Światełko Dla Ciebie [*]
http://www.youtube.com/watch?v=1AZ1BVBwlO8

OLDZ

Anonimowy pisze...

Ponad miesiąc temu walkę z okrutnym śmieciuchem przegrał mój chłopak, który również jak Ty miał ogromną wolę walki i pogodę ducha, miałam nadzieję,że chociaż Tobie się uda...
Dzięki Waszej walce bardziej doceniam życie.
Światełko w Twoją stronę..

Anonimowy pisze...

??? nie wierzę:( Bardzo i przykro! Bardzo... Dla mnie Pau była magiczna, swoją odwagą i walką zmieniła mnie, na pewno wiele innych osób także... na zawsze żywa w moim sercu! M.

Anonimowy pisze...

Pani Paulino…

Chapeau bas. Pani mądrość, wiara, piękno i siła otworzyły oczy tak wielu z nas…. I pozostaną z nami. Proszę nadal docierać do naszych umysłów jakąkolwiek to będzie możliwe drogą….

Szanownej Rodzinie i Przyjaciołom, łącząc się w bólu zazdroszczę daru, że obcowaliście z kimś takim…

m

Anonimowy pisze...

Śpij spokojnie Paulinko!

Ewka P. pisze...

Kiedyś napisałaś - "nie bójcie się - wtedy i ja się nie będę bała". Nie boję sie Pau. Niczego. Dzięki Tobie. Swiatełko dla Ciebie [*]. Do zobaczenia.
Najszersze wyrazy współczucia dla Rodziny i bliskich

Anonimowy pisze...

Niech aniołki wezmą Cię do nieba.
Odpocznij po twojej drodze, drodze tam gdzie wszyscy podążamy.

Anonimowy pisze...

Dzisiaj Ciebie poznalam. Swiat stracil niezwykla osobe. Zazdroszcze ludziom, ktorzy znali Cie osoboscie. Dalas im na pewno tak wiele szczescia, ze ich serce musi pekac z bolu. Jestes niebywalym wzorem zycia. Zycia mimo wszystko. Hartu ducha, wielkosci zycia, radosci ze swiata, z kazdego dnia. Szkoda, ze tak pozno Ciebie poznalam. Jestes wzorem do nasladowania. Pomoca w trudnych chwilach. Radoscia w nadziei. Bede Ciebie pamietac. Tak bedziesz zyc wiecznie. Ten blog bedzie dla mnie wzorem. Puszczam Swiatelko, niechaj doleci w kraine wiecznych drzew.....
iwona

Anonimowy pisze...

[*]...
Magda z Zielonej Góry

Anonimowy pisze...

[*] swoim życiem i postawą uratowałaś wiele innych istnień.. Pan Bóg potrzebował tak dobrego Anioła u siebie, dlatego nie chciał byś dłużej cierpiała.. Spoczywaj w spokoju.

Anonimowy pisze...

[']

Anonimowy pisze...

[*] Światełko dla Ciebie, Pau! Dziękuję za wszystko!

Monika pisze...

Nie wierzę....
Bardzo, bardzo Państwu współczuję...

Anonimowy pisze...

Odpoczywaj w pokoju dzielna dziewczynko[*]

asia

Anonimowy pisze...

to nie tak miało być,
zupełnie nie tak...

odpocznij teraz...

WLG

Anonimowy pisze...

Bardzo współczuję wszystkim bliskim, strasznie to przykre i smutne, smucę się też jak pomyślę, że ukachane zwierzaki straciły swoją Paulę

Anonimowy pisze...

Na pewno jeszcze nie raz się spotkamy... Mimo, że jestem na Twej stronie u Ciebie 2-gi raz to wierzę, że porozmawiamy sobie przy wodzie z miętą, miodem i cytryna... ;) Do zobaczenia Paula. :)

Moje Brzydactwa pisze...

I ja puszczę świtełko dla Pauli [*]

Anonimowy pisze...

Tam gdzie Ty jesteś i my dotrzemy.

Do zobaczenia Pau.

Byłaś pięknym człowiekiem.

olimpia pisze...

Śmierć? Nieważne!
Życie? Nieważne!
Ważne – zwyciężyć.

Pau - zwyciężyłaś!
Dziękuję Ci, pokazałaś mi czym jest życie!
Wyrazy współczucia dla rodziny!
Wszystkim nam będzie Cię tu brakować, ale do zobaczenia dziewczyno.

wysyłam światełko...

Anonimowy pisze...

To boli Paula, ale najważniejsze, że Ciebie już nie ...

Anonimowy pisze...

Odpocznij piękny ANIELE!
Bądź szczęśliwa razem z moją ANUSIĄ. Do zobaczenia...

Anonimowy pisze...

spoczywaj w pokoju Pau,
bylam Twoim gosciem
dziekuje za wszystko,
pokazalas jak pieknie mozna walczyc,
i wygrac samego siebie
Ty wygralas!
lacze sie w bolu z rodzina..
swiatelko dla najblizszych!
ewa

Elwira pisze...

Pau, gdziekolwiek jesteś......na zawsze pozostaniesz w moim sercu, rozpoczęłaś sztafetę miłości, przekazujmy ją dalej.....puszczam światełko do Ciebie.....gdziekolwiek jesteś.....
Szanowna Rodzino tulę Was mocno....

Anonimowy pisze...

dobranoc pau. do zobaczenia.

Anonimowy pisze...

Niesamowicie mi przykro... łzy same mi płyną...
Fajnie, że WALCZYŁAŚ do końca!!!
Fajnie, że lekarze CI pomagali...
Moja mama jest umierająca...
Niestety nie ma w Polsce dla niej ratunku...
Ten zasrany kraj nie refunduje leczenia dla osób powyżej 40 lat...
:-(
Podwójnie mi ciężko...
Boże dlaczego jesteś taki niesprawiedliwy???
Dlaczego dobrych ludzi karzesz?
No dlaczego????
[*]

Anonimowy pisze...

[*]

Anonimowy pisze...

Modlilam się żeby się udało, tak bardzo mi smutno... moje światełko mknie do Ciebie...

Anonimowy pisze...

Bądź szczęśliwa tam gdzie jesteś

Anonimowy pisze...

Taka pozytywa osoba. Możnaby się zastanawiać, czy to choroba czyni nas dobrymi czy bez choroby niczego nie potrafimy doceniać? Okropnie się kłócę ostatnio z mężem, puszczają mi nerwy przy dziecku, a Paula tak cieszyła się każdą chwilą życia. Niedobrze mi ze smutku nad jej śmiercią i nad moim bylejakim życiem. Biorę się w garść.

Anonimowy pisze...

Zagladalam tu prawie codziennie, nigdy nie pisalam,
ale teraz musze po porostu nie wierze, nie wierze ...
Paulinko odpoczywaj, niech Ci tam bedzie dobrze - bez bolu i cierpienia!!! Bedzie pusto tutaj bez Ciebie!

Swiatelko dla Ciebie!

Malgosia z Chicago

Anonimowy pisze...

światełko do nieba!Spoczywaj w spokoju dzielna osóbko!

Anonimowy pisze...

[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]

Anonimowy pisze...

Paulinko. Czuję się tak, jak przed laty, gdy pożegnałem moją żonę. Była w twoim wieku i też śmieciuch ją pokonał. Tak wierzyłem, że choć Tobie się uda. Może tam, na chmurce spotkasz moją Ewę. Była tak wspaniałą dziewczyną, jak Ty. Na pewno się polubicie.
Trzymajcie się razem, my tu jeszcze mamy coś do zrobienia z tymi śmieciuchami!

Anonimowy pisze...

[*]

Anonimowy pisze...

[*][*][*]

Ania D.

Anonimowy pisze...

Najserdeczniejsze wyrazy wspolczucia dla najblizszych Pauli. Mimo tego, ze znalam ja tylko (a moze 'az') z bloga, byla mi w szczegolny sposob bliska, bo sama jakis czas temu przeszlam przez podobna walke i kilka operacji. Podziwialam ja za sile i pogode ducha. Paula przypomniala nam wszystkim co jest w zyciu najwazniejsze.
Kochana Paulinko. Zawsze bedziesz w naszych sercach.

Anonimowy pisze...

Siedzę i ryczę... dokładnie, nie znałam Pauli osobiście tylko z prasy i tv i gdzieś tam z boku rozjaśniałam akcję z boczku...
Teraz KOCHANA szukaj swojego DRZEWA ŻYCIA:):):) A swoją moc i siłę walki przekaż następnym, którym oby się tylko udało.
No to co ? FUCK RAK :)

Anonimowy pisze...

O istnieniu Pauliny dowiedziałam się dziś...w pociągu przeglądałam Wysokie Obcasy i trafiłam na artykuł o niej, który bardzo mnie poruszył. Obiecałam sobie, że jak tylko dojadę do domu, wejdę na bloga, poczytam, poszukam więcej informacji...byłam pewna, że wygra tę walkę...dopiero teraz przeczytałam straszną wiadomość, okropnie mi smutno i nie mogę się pozbierać...:(

Niech Ci ziemia lekką będzie...[*]

Martyna

GUCIO-59 pisze...

Światełko leci do Ciebie z Bawarii, jesteś już w domu Ojca i jesteś szczęśliwa, bez bólu, badań i czekania. Tam gdzie jesteś jest tylu wspaniałych Ludzi-kochanych...
Wyrazy współczucia dla Rodziny, Wszystkich Bliskich i Znajomych.
Czas biegnie szybko...

Anonimowy pisze...

Paula co dzien bede modlil sie za ciebie bardzo mi przykro, nie placze nigdy ale dzisiaj jak sie dowiedzialem lza zakrecila mi sie w oku

Bedzie mi ciebie brakowac.

Pokazalas mi jak trzeba walczyc i nie poddawac sie i zawsze bedziesz zyla w naszych sercach .

Ty wygralas.

Anonimowy pisze...

Wspaniała kobieta! Na zawsze w moim sercu. Wzór! Szczere wyrazy współczucia dla rodziny a jednocześnie zazdrości, że mogliście obcować z tak wspaniałą osobą. Wszyscy możemy być z Niej dumni! Szacun Paula, chciałabym chociaż odrobinę być podoba do Ciebie!!

Anonimowy pisze...

Teraz już nie boli, teraz już wszystko jest piękne. Teraz jest już tylko spokój. Zasłużyłaś na spokój. Swoim cierpieniem dałaś wsparcie wielu ludziom. Pokazałaś, że warto walczyć, że warto żyć. Nic nie jest bardziej cenne niż życie. Śpiew ptaków, poranna rosa na bosych stopach, pierwsze promienie słońca na twarzy... od wczoraj naprawdę wszystko jest inaczej... dla wielu ludzi. Śpij spokojnie...

5nvfk1n pisze...

Bardzo mi przykro. Tym razem cud nie nastąpił.

Anonimowy pisze...

Aniolku kochany spij spokojnie... Byłaś, nadal Jestes WIELKA!!! [*] i ja puszczam świetełko w Twoja strone :(:(:(:(

Katerina pisze...

*Cisza*

Anonimowy pisze...

Czytałam tego wyjątkowego bloga, ale nigdy nic nie wpisałam. Teraz mogę tylko napisać, że bardzo jest mi smutno. Wyrazy współczucia dla całej Rodziny. A Ty Pau-Wielka Wojowniczko Światła-śpij piękne i spokojne sny, Twój blog dodawał mi zawsze otuchy w walce z moją chorobą. Byłaś i będziesz moją inspiracją.
Małgo

Anonimowy pisze...

nigdy nie myslalam, ze warto pisac do nieznanych ludzi, nie wierzylam w blogi i traktowalam je jak symptom jakis ekshibicjonistycznych sklonnosci ludzi. ale paulina w najmocniejszy z mozliwych sposobow, udowodnila, ze warto, bo to, co ofiarowala nam swoim blogiem jest bezcenne. przeczytalam dzisiaj caly blog. pieknie pisalas i zylas tak, jak niewielu potrafi - pelnia zycia. zakosztowalas zycia w cieniu smierci, gdy wiekszosc nie potrafi uciec od smierci za zycia, czy naprawde potrzebne sa do tego smieciuchy????

Anonimowy pisze...

Boże, jak mi smutno :( Paulina była wspaniała, piękna, dobra. Boże przyjmij ją do swojego Królestwa.
D.

Anonimowy pisze...

Tytanko największa jaką znam,
Ta historia miała mieć inny koniec!
Byłaś,jesteś i będziesz wzorem do naśladowania.

Światełko leci do Ciebie!
Kasia

Agnieszka Jurczak pisze...

trzymaj się Paula gdziekolwiek jesteś!!
dziękuję Ci za lekcje życia które od Ciebie otrzymywałam!! jesteś WIELKA!!!

nie są biedni Ci którzy odchodzą, wierzę że odchodzą do lepszego świata, biedni są Ci którzy zostają i muszą nauczyć się żyć z tą pustką, żyć bez Ciebie...

wszystkim bliskich Pauli ściskam mocno!!!
nie bądźcie silny, dla Pauli, bądźcie słabi, wypłaczcie się, żałobę trzeba przeżyć! ja swojej nie przeżyłam w odpowiednim czasie i to był największy błąd... nie da się ucieć

Agnieszka

Anonimowy pisze...

Światełko w Twoja stronę Pau :( Niech Twoja postawa będzie dla innych wzorem i inspiracją.

Anonimowy pisze...

Wyrazy współczucia, brak słów... Najsilniejsza osoba jaką potrafię sobie wyobrazić, przez ten cały nieludzki czas ani słowa frustracji, złości na niesprawiedliwy los... Paulo odpoczywaj w spokoju... [']['][']

kuba

Anonimowy pisze...

Nie tak mialo byc :(

Anonimowy pisze...

Pau swiatelko w Twoja strone z Rakoniewic.

Anonimowy pisze...

Dziś po raz pierwszy usłyszałam o Paulinie.
Piękna postać. Piękne świadectwo.
[*]
Agnia

Anonimowy pisze...

zupełnie Cię nie znałem, ale czytając wpisy wiem, że zmieniłaś wielu ludzi na lepszych i bardziej wrażliwych. Odpoczywaj w pokoju Paulo.
dominik.

Anonimowy pisze...

Mogliście Jej pomóc, jak żyła!!!

Anonimowy pisze...

"Panie Śmieciuch", dlaczego? ;(
...

Gdańsk ze światełkiem w Twoją stronę Paulino!
PS: Pamiętaj o nas, my o Tobie nie zapomnimy!

Anonimowy pisze...

Nie mogę w to uwierzyc - przecież obiecałas pokonac "Smieciucha" - obiecałas to nam wszystkim tez tym którzy z nim walczą..........
Paula kochana - pamietaj o nas....
Dla Ciebie niegasnące światełko [*]- niech zostanie milczenie, zaduma i modlitwa

Anonimowy pisze...

Światełko dla Ciebie, Paula :*

Anonimowy pisze...

Powtórzę - mogliście Jej pomóc, jak żyła, zamiast zamieszczać tu i teraz durne komentarze, JAK TO WAM JEST BARDZO PRZYKRO. I kilometry zniczy nikomu niepotrzebnych. Kto z Was był przy Niej, kiedy umierała, kto z Was wpłacił choćby złotówkę na Jej leczenie? Bardzo współczuję Rodzinie.

Anonimowy pisze...

ciarki przechodzą... Jeśli umiera taka osoba to ja już przestaję wierzyć... i nie widzę światełka w tunelu... ta historia pokazuję, z jednej stgrony, piękną walkę o życie, z drugiej ukazuję to, że walka z taką chorobą nie ma sensu. Skoro nic nie było w stanie jej pomóc, skora walka skończyła się zanim się zaczeła. Źle powiedziane.. zaczeła się, była zacięta, wyrównana ale jaka nierówna. Jej przeciwnik miał wygraną w kieszeni. Ale czy był tak mocny? Czy może Sędzia stał po złej stronie? Mam natłok myśli...
BEWILDERED

anonimowy pisze...

Paulinko najdrozsza beda swiatelka tylko dla Ciebie do samego nieba na polu mokotowskim, ale ja przesylam Ci moj promyczek juz dzisiaj.
Pograzona w glebokim smutku. N.

Anonimowy pisze...

Jakos mam wrazenie ze zawsze Ci Najlepsi najszybciej odchodza.
Fruń
Sylwia

Anonimowy pisze...

Podziwiałem Cię za chęć walki z choroba. Wielu z nas rozłożyłoby ręce i zaczęłoby płakać, a Ty prowadziłaś jeszcze bloga. Nie byłem częstym gościem na Twoim blogu, jednak pamiętam Twoje notatki, przepełnione nadzieją. Dałaś wielu ludziom siłę i nadzieję do walki z chorobą. Będziemy o Tobie pamiętać.
Najszczersze kondolencje dla rodziny.

Anonimowy pisze...

[*]najszczersze wyrazy współczucia dla Rodziny.
A dla Pauli... podziw... taka siła ducha i charakteru, to coś niebywałego. M.

Unknown pisze...

Szok....ból...i ogromny smutek - to w tej chwili czuje. W naszych sercach pozostanie wielka dziura....bedzie nam brakowac Jej poczucia humoru, optymizmu, wiary....wierze, ze jest teraz w lepszym świecie. Odpoczywaj kochana, dzielna, wspaniala osobo!

Rodzinie Pauli zycze wiary w to, ze Pauli jest teraz dobrze - zycze Wam wytrwalosci i duzo sil. Jestesmy z Wami.

anonimowy pisze...

Duzo ludz chcialo pomoc, ale wielu nie zdawalo sobie sprawy z w jakim stanie byla paula w ostatnich tygodniach i ja tez do tego grona sie zaliczam.

Anonimowy pisze...

Tak trudno pogodzić się z Twoim odejściem...

Światełko dla Ciebie Paula [*]

jb

Anonimowy pisze...

Pau, nie wierzę, że Ciebie już nie ma...Na pewno jesteś gdzieś, zajadasz truskawki i jesteś szczęśliwa.
Byłaś, jesteś i będziesz natchnieniem.
Monika

Anonimowy pisze...

Ludzie! Te Wasze komentarze będzie czytać Rodzina Pauliny i każdy komentarz będzie na nowo rozdrapywał rany.Prosili Was,żebyście się zamknęli, błagam Was, zamknijcie wreszcie mordy, bo Wy nie nad Nią, ale nad swoją wrażliwością płaczecie, kogo obchodzi Wasz żal? Dziewczyna umarła, dajcie Jej odejść w spokoju i dajcie spokój Rodzinie!!!

Anonimowy pisze...

Spoczywaj w pokoju Paulinko[*]

Joanna Miu Mielecka pisze...

Światełko z Argentyny [*]

Pauli jesteś w mym serduchu i nic tego nie zmieni bo byłaś i wciąż jesteś motywatorem do czynów wielkich i wiary w lepsze jutro.

Kocham Cię na zawsze!!!! <3

Anonimowy pisze...

Otworzyłam bloga i... zalałam się łzami. Czytałam blog Pauli od dawna, tak bardzo wierzyłam w wygraną, tak bardzo zazdrościłam niezwykłej pogody ducha i fantastycznego podejścia do ludzi, do świata. Tak wiele nas wszystkich nauczyła. Choć nie daje mi było poznać Jej osobiście, na zawsze będzie w moim sercu. Proszę przyjąć najszczersze wyrazy współczucia, niech świadomość tego, jak Paula była wyjątkowa, ważna dla tysięcy osób i jak wielką schedę zostawiła dla zdrowych i dla chorych będzie dla Jej najbliższych ukojeniem. Dzielna wojowniczko, tak mi smutno, tak bardzo, bardzo smutno.

Anonimowy pisze...

Choć nigdy się nie poznałyśmy byłaś mi bardzo bliska, kibicowałam Ci ogromnie i wierzyłam, że z tego wyjdziesz, Przepłakałam dziś cały dzień i czuję się potwornie. To na pewno nie Ty powinnaś odejść z tego świata. Zasługujesz na szacunek i podziw za walkę z chorobą. Żegnaj kochana Paulinko i dziękuję za optymizm i ogromną mądrość życiową. Spoczywaj w pokoju. Il

Marsjański Antropolog pisze...

Właśnie przeczytałam... Paula dodawała mi siły i odwagi odkąd zaczęłam czuwać przy jej blogu... Pamięć o niej będzie wciąż dla mnie niezmierzonym morzem pokładów odwagi, walki i wielkiego przykładu żeby nigdy się nie poddawać... Dziękuję Pau... Dziękuję Wam Rodzice... Za nią... [*] +

Anonimowy pisze...

Spij w pokoju bez bolu i cierpienia droga klubowiczko jak ja nazywam tych co nosza tego co chodzi do tylu. Rodzicom Pauli wyrazy wspolczucia.Swiatelko w Twoja strone z Chicago Marek.

Anonimowy pisze...

Paulina, nie wierzylam, ze wyzdrowiejesz, przepraszam, ze tak bylo, ale to prawda, po prostu diagnoza byla koszmarna, moze tez zbyt duzo wiedzialam o rokowaniach. Ale czytalam Cie, bo bardzo chcialam sie mylic. Czytalam Cie bo podziwialam, jak - mimo okolicznosci - zyjesz pelnia zycia. Mialas usmiech na twarzy, choc wlasnie Ty moglas narzekac. Sposob, w jaki odeszlas jest swiadectwem wielkiego serca, w obliczu smierci nie chcalas obarczac innych swoim cierpieniem, choc przeciez kazdy z czytelnikow chcialby Ci w nim ulzyc. Nie powiedzialas ani slowa... Nie pozegnalas sie, choc w wielu przypadkach blogi osob chorych to jedno wielkie "zegnajcie". Mnie tez bedzie brakowac nowych wpisow.
Skladam rodzinie wyrazy wspolczucia...
M...

Anonimowy pisze...

Wydajcie ten blog w formie ksiazki, prosze...

Anonimowy pisze...

Ogromne wyrazy wspolczucia dla rodziny i znajomych Pauli. Zawsze bardzo boli, gdy ludzie tak wartosciowi i wyjatkowi jak Ona odchodza. Jesli pod drugiej stronie cos jest, to mam nadzieje, ze odnalazla tam pelnie szczescia i radosci,

Jacek

robert z kabat pisze...

Witam z Warszawy,moje szczere kondolencje i wyrazy współczucia.Sam straciłem rok temu we wrześniu, serdecznego Kumpla, wprost Przyjaciela z ławy szkolnej, umarł na raka jelita grubego, wiec rozumiem i innych co to jest za cierpienie, żal i mordenga z głupim raczyskiem, a żal po stracie kogos bliskiego jest duzy.

Anonimowy pisze...

[*]

krysiekn pisze...

Odpoczywaj w pokoju.
Światełko dla Ciebie Pau!
[*]

Anonimowy pisze...

[*]

Anonimowy pisze...

Niech Dobry Bóg da ukojenie Twojej rodzinie i nadzieję na spotkanie z Tobą.

[*]

Agata

Anonimowy pisze...

Niesamowity żal....
Czapki z głów rzed siostrą Pauliny. Jak wspaniale i dzielnie o nią walczyła!!

Paulino byłaś piękna w swojej walce. Dziękuję Ci!

Anonimowy pisze...

.

Anonimowy pisze...

Jesteś Wielka... Wygrałaś... Ślę światełko w Twoją stronę...
;(

Anonimowy pisze...

Leć do Nieba... Aniele...
[*]

Anonimowy pisze...

Bóg zabiera do siebie najpiekniejsze kwiaty i Ty takim byłaś, nauczyłaś nas wiele, chylę czoła. Wyrazy wspólczucia dla Rodziny.

Asia pisze...

:( tak mi przykro...

zakurzeniec pisze...

Zapalam swiatelko dla ciebie Paulinko mimo iz cie nie znalam nie poznalam.Odeszlas w tak mlodym wieku.
Rodzicom i rodzinie wyrazy wspolczucia.

Anonimowy pisze...

Uczyłas walki,uczyłas życia tych,których dotknęła ta potworna,bezlitosna choroba.Ile siły było w Tobie,a jednak i tej siły nie starczyło,by wygrać.......
Śpij bez cierpienia,bez bólu.....

Wyrazy wielkiego współczucia dla Rodziny i Przyjaciół!

Anonimowy pisze...

smutno mi....,że Cie nie ma.
iwona.

Anonimowy pisze...

Bo to jest tak, że Bóg chciał Ją mieć przy sobie z jej dobrym sercem i duszą. Odpłynęła tam gdzie będzie jej lżej i lepiej, by czuwać nad nami wszystkimi...
Najszczersze kondolencje dla całej rodziny Pauli, niech spoczywa w pokoju[*]

Anonimowy pisze...

Paulinko odpoczywaj bez cienia bólu pośród chmurek, gdziekolwiek jesteś, dla nas nadal jesteś WIELKA.:(

[*]

Anonimowy pisze...

puszczam swiatelko w twoja strone
m

Anonimowy pisze...

Paula! Ty nasza kochana, cudowna Kobieto. Kiedy wczoraj się dowiedziałam, że zgasłaś nie mogłam pozbierać myśli.
Dzisiaj: Dziękuje Tobie za to, że pokazałaś nam jak pięknie żyć i jak pięknie umierać!
Nie potrafię wyjść z podziwu, że pomimo postępującej choroby troszczyłaś się także o nas. Byłaś Wielka a właściwie ciągle jesteś, bo dla mnie żyjesz w moim serduchu. Myślami przy Tobie kochana i Twoich bliskich. Buziole Pau...i światełko dla Ciebie (*)(*)(*)

Anonimowy pisze...

Spoczywaj w pokoju, będzie nam Ciebie brakować.

Tomek

Anonimowy pisze...

straszna lipa....

Anonimowy pisze...

Światełko dla Ciebie Paulinko... Twoja praca nie pójdzie na marne, nauczyłaś wielu ludzi walki o życie. Dałaś mnóstwo uśmiechu i radości... w moim serduszku zostaniesz na zawsze [*]

Patrycja

Anonimowy pisze...

Odeszła...
Lecz nie bez walki,
Każdy dzień był walką,
Walką o każdą sekundę życia,
Walczyła ona,
Walczyliśmy my,
Odeszła...
Bóg zabrał ją do siebie,
Teraz już uwolniła się od bólu,
Teraz już nie musi szamotać się w sidłach choroby,
Teraz już jest szczęśliwa, tam w Niebie
Teraz już nie cierpi,
Teraz my cierpimy,
Ogarnia nas ból, żal, smutek,
Tak ciężko jest zrozumieć jej śmierć,
Młodziutkiej, niewinnej, wspaniałej osoby,
Boże, tak ciężko jest pogodzić się z Twoją decyzją,
Boże, tak ciężko jest zrozumieć Twoje zamiary,
Boże, dodaj nam chociaż sił, byśmy nauczyli się żyć...
żyć bez niej na Ziemi,
Lecz z nią z sercach...
żegnam Cię Paweł z Sosnowca ..

Anonimowy pisze...

Nie zdążyłem. Zgasłaś... Brak mi tego, co miało być.

Anonimowy pisze...

[*][*][*]

Anonimowy pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=ihF_aXi-Huk

Anonimowy pisze...

Dla Ciebie Paulo światełko [*]....Rodzinie wyrazy wspólczucia

Anonimowy pisze...

Od wczoraj wiele razy przeczytałam ostatni wpis i wciąż nie mogę uwierzyć, że nie ma już wśród nas tej wspaniałej, pięknej i mądrej, młodej kobiety. Czuję ogromny żal i rozczarowanie.
Drogim rodzicom i rodzeństwie z bliskimi, składam wyrazy współczucia.
Mam nadzieję, że blog Pauli nie zniknie, abyśmy jeszcze nie jeden raz mogli przeczytać słowa napisane przez Nią.
Niech światełko leci do Ciebie, Pau.
Anna

Anonimowy pisze...

Jestem w szoku. Korzystajcie z życia, tak jak korzystała z niego Paula. Każda chwila jest ważna. Wspaniale walczyłaś kochana. Czuję pustkę i smutek, trzymajcie się bliscy Pauli.

Nansja pisze...

W kwietniu tego roku pochowałam mojego tatę. Rak nie dał mu szans- zabrał go tak szybko, że do tej pory w to nie wierzę. Ale nauczyłam się godzić ze wszystkim, co zostało mi dane i odebrane. Wierzę, że cierpienie tu na ziemi, gwarantuje spokój duszy w niebie.
Paula była świetną dziewczyną, przeczytałam Jej wpisy i od razu namalowały one przede mną obraz niezwykle dojrzałej i inteligentnej kobiety. Zostawiła po sobie świadectwo swojego życia, które może być tak bardzo pomocne dla wielu zbłąkanych osób. Bo przecież tylu ludzi choruje na raka, tyle cierpiących rodzin jeszcze pozostało.. Może odwiedzając to miejsce poczują ulgę, napływ sił.
Składam szczere kondolencje, śmierć Pauli bardzo mną wstrząsnęła. Kiedy odchodził mój tata obiecałam mu, że zrobię wszystko by był ze mnie dumny.
Myślę, że i Wy jesteście dumni z Waszej Córki, Siostry, Przyjaciółki.
Pamięć o Niej nigdy nie uleci...

Anonimowy pisze...

Smutna wiadomość...

Posyłam światełko dla Pauli i kondolencje dla rodziny.

Byłaś niesamowicie dzielna dziewczyno, nauczyłaś wielu z nas jak żyć, jak się cieszyć życiem, za to wielkie dzięki !

Beata

Anonimowy pisze...

Smutne to bardzo... Paula może być świetnym przykładem dla każdego, że w życiu zawsze trzeba wierzyć, walczyć i nie poddawać się choć bardzo to trudne i nigdy nie ma gwarancji wygranej, ale tych którzy pokazują charakter i niezłomność pamiętamy na zawsze.

Piotr(ek)

Anonimowy pisze...

Serdeczne wyrazy współczucia....
Nie wiem co powiedzieć......
smutna

Anonimowy pisze...

[*]....................

Anonimowy pisze...

Paulinko... Żal rozrywa serce... To nie tak miało być, nie tak... Swiat się niestety po raz kolejny pomylił... Gdziekolwiek jesteś - odpoczywaj po trudach tego zycia. I oczywiście jedz truskawki. I usmiechaj się do nas. Twojego usmiechu najbardziej będzie mi brakować. J.

Anonimowy pisze...

Płaczę.. Odpoczywaj dzielna dziewczyno.

BaSiUlA pisze...

[*]

Anonimowy pisze...

Nigdy nie trafiłem wcześniej na ten blog, nie znałem Pauli. A jednak krótka lektura i czuję straszną pustkę i żal...

W takich chwilach chciałoby się wykrzyczeć, że to niemożliwe, że niesprawiedliwe. Dlaczego po świecie chodzą ludzie, którzy czynią wiele zła, a tacy wspaniali młodzi (często jeszcze dzieci) muszą odejść?

I wtedy nachodzi mnie myśl, że to może dlatego, że ci wszyscy młodzi ludzie już udowodnili swoim krótkim życiem, że zasługują na miejsce w domu Pana. Żyli godnie, żyli nie tylko dla samych siebie, ale przede wszystkim dla innych starając się uczynić ten świat lepszym. Walcząc dzień po dniu ze swoimi "śmieciuchami" pokazali nam, jakim darem jest życie.

My żyjemy. I musimy udowodnić, że też zasługujemy na to aby kiedyś móc powiedzieć, że żyliśmy godnie. Dla siebie, dla świata... dla Pauli...

[*]

Anonimowy pisze...

[*]

Anonimowy pisze...

Strasznie pusto, smutno, żal że zabrano nam Cię . Spoczywaj w spokoju, u boku Pana.

Anonimowy pisze...

Puszczam Ci Światełko Paulinko...
(*)
ania

Anonimowy pisze...

[*]z Łodzi

Anonimowy pisze...

Paula dziękujemy za lekcję. Lekcję miłości, wiary, szacunku do człowieka, za piekielnie trudną lekcję odchodzenia. Paula Ty nie umarlaś... żyjesz na zawsze w każdym poruszonym przez siebie sercu ... każdym sercu, które magicznie zmieniałaś nawet przez ekran komputera ... to jest prawdziwy, niespotykany dar. Bliscy mieli Cię zdecydowanie za krótko, ale za to niezwykle intensywnie. Opiekuj sie z góry nimi i światem, bo z góry napewno możesz więcej ....

Anonimowy pisze...

Bardzo, bardzo mi przykro z powodu śmierci Pauli,chciałam, żeby jej się udało.

Anonimowy pisze...

Puszczam światełko...

Anonimowy pisze...

Serce płacze, żegnaj...

Anonimowy pisze...

[*] swiatelko dla Pauli spoczywaj w spokoju :(
wyrazy wspolczuciay...

Anonimowy pisze...

jak strasznie trudne i bolesne jak odchodza tak bliskie nam osoby, jak strasznie ciezko sie z tym pogodzic. przeciez powinny jeszcze zyc bo tak wiele jeszcze zrobic mogly... 20 maja zmarła moja Mamunia, zmagala sie z tym ( jak go nazywała-"dziadem", prawie 4 lata. Tak bardzo walczyła, tak strasznie chciała żyć,my żyliśmy z nadzieja ze stanie sie cud do samego konca... Paulina bedzie tam miała dobra opiekę jak powiedziała moja Mamunia "nawet gdyby mnie na tym swiecie zabraklo, zawsze bede nad Wami czuwala" i to sie spelnia. Wiary i ukojenia serc dla wszystkich tych którzy kochali Pauline k.

fuego pisze...

Paulusie..niech Aniolki utulaja Cie,jestes juz bezpieczna i wolna..a dla Nas tutaj stalas sie ikona sily,wytrwalosci i milosci..
na zawsze w moim sercu..[*]
Twoja fuego..

Anonimowy pisze...

Oby Tam...gdziekolwiek jesteś..było Ci lepiej. Kondolencje dla rodziny.

graphia pisze...

Paula zwyciężyła. Śmierć nie kończy dzieła, śmierć jest raczej potwierdzeniem wartości życia. Niech Wam nie będzie smutno, smutno powinno Wam być gdyby taka osoba się nigdy nie pojawiła. Piękna, wspaniała, dzielna i mądra dziewczyna. Oby więcej takich na świecie :)

Anonimowy pisze...

Nie znalysmy sie bardzo dobrze. Czasami na zawodach czy na obozie w Polanicy mialysmy okazje razem walczyc na planszy. Sledzilam twojego bloga i wierzylam ze uda Ci sie wygrac rowniez te walke z panem smieciuchem! Czytajac twoje notatki mialam wrazenie ze jestes szczesliwa. Ciesze sie ze dzieki pomocy tylu dobrych ludzi bylas z nami przez twe dwa lata od zdiagnozowania twojej choroby. Mam nadzieje, ze juz nic Cie nie boli, ze jestes szczesliwa posrod aniolkow w niebie.
Moje kondolencje dla rodziny i bliskich...Spoczywaj w pokoju!
Agata

Anonimowy pisze...

Niech zawsze świeci dla Ciebie słońce dzielna Paulinko.
Niech Anioły będa z Tobą.
Spoczywaj w spokoju ['] ['] [']

Wyrazy współczucia dla najbliższych.
Anita

G! pisze...

Spokojnego odpoczynku. Do zobaczenia. Mrugniecie okiem i promyk w Twoja strone. Wracam żyć.

Anonimowy pisze...

dla mnie i tak jest Bohaterką!

Anonimowy pisze...

Mam łzy w oczach, mój Przyjaciel rok temu również przegrał walkę z rakiem. Spoczywaj w pokoju Tomasz, Twister z Częstochowy. :-( [*]

Anonimowy pisze...

puszczamy światełko... z Gdyni
pola, zuzia, beata i marcin

Anonimowy pisze...

ONA jest z nami.
Kłaniam się Rodzicom, Rodzinie. Modlę się z Wami.

Anonimowy pisze...

Paula śpij w spokoju ...iskierko !!!
Łączę się z bólu z rodziną Pauli (wiem co przeżywacie w sierpniu pochowałam b.bliską osobę)
PAMIĘTAJMY ZAWSZE O TYCH KTÓRZY MRUGAJĄ DO NAS Z NIEBA

Anonimowy pisze...

[*]

Anonimowy pisze...

Śpij Aniołku {*}

Anonimowy pisze...

mnie również bardzo przykro... śledziłam Twój blog od kilkunastu dni... poruszył mnie... jestem młodą mamą, czasami narzekam na brak czasu, zmęczenie... a przecież życie to wielka radość - Ty mi to uświadomiłaś. na jednym z Twoich zdjęć zauważyłam święty obrazek "Jezu Ufam Tobie", pewnie w ufności swojej cieszysz się już obecnością w lepszym, piękniejszym świecie.
Ola

Anonimowy pisze...

Łzy same poleciały...choć Cię nie znałam to jesteś mi bardzo bliska...

Aniees pisze...

Kuuuuuuurrrrczeeeeee...........zęby zaciskam, przytulam Was Rodzice i bliscy Pauliny do serca....mocno przytulam :(((

Anonimowy pisze...

Ogarnęła mnie prawdziwa pustka. Światełko dla Ciebie Pau [*]

marspe pisze...

dziękuję za te wszystkie posty na blogu, że mogłem być bliżej Ciebie odwiedzając i czytając tego bloga...

Anonimowy pisze...

Takich wspaniałych i dobrych ludzi Bóg zabiera szybko, gdyż chce ich mieć przy sobie. To jedyne wytłumaczenie tej jakże smutnej sytuacji. Wielkie wyrazy współczucia przesyłam wszystkim bliskim Pauliny.

Anonimowy pisze...

Serce mam rozdarte...wszystko tu już zostało napisane, ale to nie przywróci nam Ciebie Kochana :((
Żegnaj maleńka, obyś tam zaznała ukojenia [*]

Anonimowy pisze...

Pau, tak bardzo będzie mi Ciebie brakować, tego płynącego optymizmu, tej radości, która biła od Ciebie.
Dla mnie w tej walce zwycięzcą jesteś TY.
Jesteś symbolem wiary w siebie i "niepoddawalności", o którym musimy mówić.

Wierzę, że narodzisz się na nowo i ponownie będziesz nieść radość innym zarażając wszystkich swoim optymizmem.

Bo tylko wiara, miłość i radość z drobnostek czynią życie wyjątkowo pięknym.

K.

Anonimowy pisze...

Kochana, byłaś, jesteś i będziesz moją inspiracją do życia i nie poddawania się. Trafiłam na ten blog po stracie bardzo bliskiej mi osoby - również nowotwór. Dumnie nosiłam koszulkę ze śmieciuchem i trzymałam mocno kciuki, bo wierzyłam całym sercem,że się uda.
Jakkolwiek trywialnie by to nie zabrzmiało, uważam że wygrałaś. Dla mnie jesteś wygraną. Pokazałaś, że życie nie kończy się wraz z diagnozą, że można jeszcze z tego naszego jestestwa wycisnąć dużo, dużo więcej. I zrobiłaś to! Otworzyłaś mi oczy i dałaś nadzieję na lepsze jutro, bo tak naprawdę dopóki nie dotknie nas prawdziwa tragedia nie jesteśmy wstanie docenić tego co mamy. Dziękuję Ci za pouczającą lekcję życia.


Paulina

Artur pisze...

Pau... na zawsze pozostaniesz też i w mojej pamięci...

Anonimowy pisze...

Żadne słowa nie oddadzą pustki jaka została. Nauczmy się doceniać życie po mimo naszych ułomności/ chorób. tak jak jak robiła to Paula.

Piotr pisze...

Łzy w oczach...

Przyznam się, że słyszałem o Pauli gdzieś, jakiś czas temu. Na tyle słabo, że nie trafiłem na tego bloga wcześniej... bardzo żałuję.

Nie jestem typem słabeusza. Raczej opanowany i silny ze mnie mężczyzna.

Dużo sił i wiele dobrych wspomnień (w co głęboko wierzę) dla całej rodziny i przyjaciół Pauli!

...Łzy w oczach...

Anonimowy pisze...

To nieprawda, że mężczyźni nie płaczą... Puszczam piosenkę "Into my arms", płaczę i myślę o Tobie. "Wierzę w miłość" - śpiewa w niej Nick Cave, Ty jesteś przykładem, jak można kochać życie - jak powinno się je kochać. To nieprawda, że umarłaś, nie ma Ciebie a jesteś i będziesz zawsze.

Anonimowy pisze...

Żaden człowiek nie jest samotną wyspą; każdy stanowi ułamek kontynentu, część lądu (...) śmierć każdego człowieka umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z ludzkością. Dlatego nigdy nie pytaj, komu bije dzwon; bije on tobie.

Z wyrazami Szacunku

Robert.K

sosna pisze...

Przytulam Cie w myślach i...do zobaczenia. Orenduj "Tam" za nami równie mocno i z tą samą miłością. Nareszcie odetchnęłaś ... i jeszcze raz: DO ZOBACZENIA :)

Anonimowy pisze...

Ciężko uwierzyć, już wszystko szlo w dobra stronę....Oglądałam Paulinkę w "pytaniu na śniadanie" widziałam w jej ślicznych, dużych oczach nadzieje i tyle chęci do życia. Dzis dowiedziałam się, ze odeszła...Jakie to smutne :( jakie niesprawiedliwe :(
Odeszła...od bólu, cierpienia i walki z choroba. Śmieciuch zabrał jej młode życie, ale nie zabrał jej wiary, siły i marzeń. Można wiec powiedzieć, ze nie przegrała...Jest teraz w lepszym miejscu, gdzie wszystko może, gdzie nic nie boli i skąd może czuwać nad swoja rodzina i bliskimi.
Gorace uściski dla całej rodziny.
Paulinko, a dla Ciebie sznur światełek, nich doprowadza Cie do każdego miejsca, które chciałaś zobaczyć. Płyn wolna w błękicie nieba nad górami, drzewami i wielkimi wodami. Byłaś i jesteś dla wielu inspiracja. Spij spokojnie Aniołku!
Ania xxx

espe pisze...

dziękuję, że byłaś...

Anonimowy pisze...

Szanowi i Drodzy Państwo! Wobec ciosu, który spadł na Państwa Rodzinę, niełatwo znaleźć słowa pociechy. Można jedynie życzyć sił do zniesienia tego bólu, który tylko czas może złagodzić. Prosimy przyjąć od nas wyrazy najszczerszego współczucia.

Anonimowy pisze...

[*]

Anonimowy pisze...

Znałam ją przez chwilę, w szpitalu.. Nawet w momentach cierpienia zawsze potrafiła się uśmiechnąć.. I taką ją będę pamiętała.. :)
Posyłam światełko dla Ciebie Pau ;)

[*]

Anonimowy pisze...

byla mi winna 3 dychy z ajvonu ;/

widelczyk pomocnik pisze...

Odeszła moja największa inspiracja, nie mieściło mi się w głowie, że to się kiedyś stanie. Miałam nadzieję, że się uda.. światełko dla Pau.

Anonimowy pisze...

[*] ...

marspe pisze...

mimo wszystko, nadal będę odwiedzać tego bloga...

Anonimowy pisze...

wreszcie
nareszcie nie będzie się męczyła

Anonimowy pisze...

[*] Nie znaliśmy się ale łzy się same cisną do oczu. Bądź szczęśliwa tam...

Anonimowy pisze...

Paulina ty nie umarlas tylko sie narodzilas w innym lepszym swiecie bez bolu ,choroby cierpienia i lez.Do zobaczenia .Gosia.

Anonimowy pisze...

Jest mi strasznie przykro i łączę się w bólu z rodziną.

Anonimowy pisze...

[*] Swiatelko w Twoja strone Pau

Nauczylas mnie, ze rzeczywistosci nie da sie zmienic - najwazniejsze jest natomiast podejscie do niej, bo to ono zmienia wartosc zycia... Rest in Peace

wyrazy wspolczucia dla Rodziny

Ola pisze...

brak słów...
odpoczywaj... bo tyle się w życiu nacierpiałaś!!!

Anonimowy pisze...

Światełko dla Pau z Krakowa
i serdeczne wyrazy współczucia dla Rodziny

Anonimowy pisze...

Do zobaczenia Pauli - GDZIEŚ, KIEDYŚ TAM.......Światełko W Twoją stronę z Krakowa. Na pewno się spotkamy!!!

Współczuję bardzo Mamie,Tacie Siostrze, Bratu:( całej Twej Rodzinie....zostaliście tu ze swym bólem:( Ja też. Tyle się można od Ciebie nauczyć , docenić , przystanąć i popatrzeć w niebo.....Basia

Anonimowy pisze...

Dziś pierwszy raz. Już za późno. Smutek :(

Anonimowy pisze...

Takich osób z wiarą jak Twoja właśnie nam brakuje, tak zwyczajnie na codzień wśród tych często bezsensownych, zwykłych problemów z jakimi się musimy zmierzać, cóż one znaczą wobec śmierci najbliższych nam osób?

Agata pisze...

Światełko dla Cibie Wielka Kochana Kobitko..
Nadal nie mogę uwierzyć
Spoczywaj a pokoju [*]

Anonimowy pisze...

najgłębsze wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół Pauli.
tylko tyle umiem napisać. nie wierzę, że już Cię tutaj nie ma...

Agnieszka

Anonimowy pisze...

Miałam nie pisać, bo nie wiedzialam co napisać. Na bloga nie zaglądałam regularnie ale sprawę Pauli znałam od dawna. Po prostu od czasu do czasu, żeby naładować się energią zaglądałam co u niej. Mimo, że nie jestem chora, to czerpałam z Jej pozytywnego stosunku do życia. Byłam pod wrażeniem energii.
W ogóle nie zakładałam, że Ona może umrzeć, serio. Nawet się nie "litowałam" jak to czasem robię słysząc o czyjejś chorobie, bo dla mnie oczywistym było, że Paula wyzdrowieje.
Widocznie inny był plan.
Trzymajcie się ciepło, Paula zostawiła po sobie całe bogactwo. Mam nadzieję, że zostawicie bloga w takiej postaci w jakiej jest, bo jest tu dużo siły i dużo wiary w życie, zarówno dla chorych jak i zdrowych ludzi.

the r-town magic report pisze...

Paula poruszyłaś Ziemię, teraz możesz patrzeć na nas zalanych łzami z góry. Jest mi koszmarnie smutno. Ściskam Twoją rodzinę.
Mateusz.

Anonimowy pisze...

dałaś siłę nie tylko chorym, ale i zdrowym.
pokazałaś że życie nie kończy się na chorobie.
Ty nie odeszłaś, Ty będziesz nadal żyła w tych ludziach których choć trochę naprowadzilas na lepszą drogę, a ten blog będzie długo odwiedzany przez ludzi.
Światełko dla Ciebie[*]

«Najstarsze ‹Starsze   801 – 1000 z 2090   Nowsze› Najnowsze»

Prześlij komentarz