sobota, 30 października 2010

Ruda małpka która wskoczyła mi dziś do łóżka (łamiąc wszelkie zasady) chcąc udowodnić jak bardzo jest szczęśliwa i jak bardzo o 5 rano chciałaby wyjść na spacer, staje się dla mnie powodem do szerokiego uśmiechu. Słuchajcie. Nie ma co. Smutaski wywalam do kosza.
Weekend wśród przyjaciół !

5 komentarze:

Anonimowy pisze...

POPIERAM....!!!!

Tak ma być...Sama widzisz...

G R

Bazylia pisze...

:) ja śpie z trzema małpkami i rudym kotem Henrykiem i burą Kryśką:))

bozenas pisze...

moje rude kocie też łamie wszelkie zasady:))))baw się wspaniale na spotkaniu:)))wszystko będzie dobrze:))))

Ewa pisze...

Paulinko
A dlaczego masz sobie odmawiać przyjemności przytulanki z piesiulkiem w łóżku?My kupiliśmy sobie łóżko w rozmiarze pozwalającym na wspólne spanie z naszą dożycą.Ona była szczęśliwa,a my też.
Wielu miłych chwil podczas kolejnych poranków Ci życzę.
Pozdrawiam

Łukasz pisze...

Czasem warto olać zasady :)

Prześlij komentarz