sobota, 4 grudnia 2010
Mija kolejny tydzień zespołu odstawiennego. Nie mogę powiedzieć, że jestem uzależniona od chemii. Czuję się rewelacyjnie, spadające z nieba tony śniegu są powodem szerokiego uśmiechu i Kogowego szaleństwa. Działania za wielką wodą prowadzą do zgromadzenia niezbędnej dokumentacji włączającej nawet tkanki, wyniki patomorfologiczne, płyty z zapisami tomografii i dziesiątki raportów związanych ze mną lekarzy. Wszystko odrobinę zaczęło przesuwać się w czasie, przed podjęciem decyzji będę musiała przejść dodatkowe badania, takie jak PET, CT a najprawdopodobniej też biopsję, któregoś z węzłów chłonnych. Chciałabym dostać leki jak najszybciej ( w ramach komfortu psychicznego ), ale ustalonych procedur nie przeskoczę. Mogę jedynie bacznie obserwować i kontrolować sprawę drogą elektroniczną. Ewentualnie wskoczyć w samolot i ponaglić wszystko i wszystkich osobiście, gdy zajdzie taka konieczność. Zobaczymy. Trochę z niepokojem spoglądam w stronę świąt. Czy spędzę je sama, na innym lądzie? Czy będę mogła wrócić do kraju? Jak to wszystko się rozegra? Mam tyle pytań w głowie... Ale wszystko owiane atmosferą spokoju. Takiej harmonii, tam w środku...
13 komentarze:
Cześć Paula!!!!!!
Odnośnie zimy i wszystkiego co się dzieję dookoła ciebie powiem.....BE COOL !!!!
Zobaczysz że ułozy się wszystko. Święta i atmosferę świąteczną "złapiesz" nawet we Flamandii....tutaj rycerskim słowem zaświadczam !!
O resztę się nie martw....procedury itp....potrzebne jaknajświeższe żeby odpowiednie decyzje podejmowac..
Będzie dobrze....Jakem Glad Rycerz z herbu Mieczo-Strzała.....Bywaj !!!!!
Paulinko
Na pewno wszystko ułoży się wspaniale!Swięta też będą urocze,nawet jeśli nie spędzisz ich w domu.Bo Twój powrót do zdrowia jest teraz najważniejszy.
Powodzenia Paulinko.
Pozdrawiam
czytam z wypiekami na twrzy. jak dla mnie matrix.
Zaparszam na EvenDevilCanLove.blogspot.com
Będzie nam miło jeśli doadasz się do obserwatorów. :) swietny blog ;)
Słońce oby ta harmonia trwała jak najdłużej.Bądź spokojna, za rok też będzie śnieg....
biopsjo cienkoigłowa! nigdy cię nie zapomnę, choć chciałbym raczej...
Paulino!Pewnego dnia słońce zaświeci tylko dla Ciebie.Pogratulujemy Ci wówczas powrotu do zdrowia.
a ja zapraszam na swojego blog http://fragmenciki.blogspot.com coś zupeeeełnie z innej beczki
hmmm czapki z głów za optymizm i walkę z podniesionym czołem. "Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą".
Pozdrawiam,
Paweł ze Śląska ;)
Z jakichś niewiadomych powodów śnieg pomaga, przerabiam to na własnej skórze :)
Wierzę w Ciebie!! Cały czas mi pokazujesz, że chcieć to móc, i staram wziąć coś z tego również dla siebie. Mnóstwo serdecznego śniegu ślę :)
Paulino
zycze Ci, zebys oczywiscie mogla spedzic swieta z rodzina
ale jesli okaze sie to niemozliwe, to przeciez nic strasznego sie nie stanie, prawda?
Paulinko droga!
Dziś Mikołajki. Wysyłam Ci moc przedświątcznej radości i spokoju. Wlaśnie wróciłam od chirurga, słucham " River" Joni Mitchel i pomyślałam o Tobie. Nawet nie wiesz ile czytając Twojego bloga budzi się we mnie optymizmu i wytrwałości.Pawel ma rację. " Dopóki walczysz jesteś zwyciezcą"....Ja też uwielbiam śniegowe wydanie świata:)
Witaj, Paulo:)
Nie będę się wymądrzać w chwili, kiedy oprócz wiary i nadziei, nie potrzeba człowiekowi żadnych słów...bo ów człowiek walczy o życie: najcenniejszy dar spośród wszystkich darów świata.
Dlatego będę Ci życzyć tych dwóch rzeczy: wiary, nadziei, aby one nigdy nie wyczerpał się.
Pozdrawiam Cię cieplutko:)
PS Byłabym zapomniała - życzę Ci po prostu zdrowia...
Paula,
Prosze podpowiedz czy mozna przelac pieniazki dla Ciebie za pomoca karty kredytowej?
Nie widze takiej opcji na Twojej stronie ,a moze jest a ja nie potrafie znalezc?
Sily,wiary i nadziei Ci zycze,
E
Prześlij komentarz