środa, 11 maja 2011

Chemoembolizacja.
Wszystko zmienia się z godziny na godzinę. Wczorajszy ciepły wieczór przyniósł kolejne wiadomości, decyzje. Dziś pędem pakuję walizkę i wyruszam w stronę Frankfurtu. Jutro rano czeka mnie konsultacja i jeśli pójdzie wszystko gładko a wszystkie wątpliwości (moje i dr. Vogla) zostaną rozwiane - wpuszczą we mnie, a raczej w samo serce przepaskudnego Śmiecia Srecia, odpowiednie medykamenty.
Czuję się jak w jakimś filmie. "Na krawędzi." Ile jest w stanie zrobić człowiek, jeśli chodzi o życie?
Boję się wszelkich ingerencji chirurgicznych. Moje ciałko już tyle przeszło Szukanie pomocy wśród terapii bardzo nowoczesnych jest kuszące, ale czasem może nieść za sobą dużo ryzyka. Ale.
Grunt, że są jakiekolwiek możliwości. 10 lat temu nie miałabym pewnie żadnego wyboru. Jak będzie trzeba, zacisnę zęby i wytrzymam. Obiecuję.

Mój brat Kodzilla, staje na wysokości zadania i jedzie ze mną. Daje mi niesamowite wsparcie. Rozśmiesza, trzyma za rękę kiedy trzeba. Przez dwa lata powtarzał mi, żebym przestała już udawać. :)
Dziś rozdrażnion LEW, wstał by pomóc w polowaniu życia.
Ściskam i całuję. Trzymajcie kciuki mocno!

14 komentarze:

Pola pisze...

Paula, pędź po zdrowie! Trzymamy :)

Anonimowy pisze...

Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało! Spokojnego lotu. Daj znać jak tylko będziesz coś wiedziała!
Uśmiech i mnóstwo energii przesyłam do Ciebie!

M.

Anna pisze...

Paulinka, tak jak napisała Pola pędź po zdrowie słońce. Mocno trzymam kciukasy:)i też czekam na wieści!Dobrego dnia:)

Anonimowy pisze...

Dasz radę - wiem to ! Miłej podróży i wracaj z dobrymi wieściami .

Anonimowy pisze...

Kopnij śmieciucha w dupsko! Niech się wali na cyc !

sercem z wami pisze...

Pau..jak by co to Marta ma moj telefon...

trzymam kciuki

i.w-onka

Anonimowy pisze...

Każdego dnia trzymamy mocno kciuki wysyłając mnóstwo dobrej energii a dzisiaj szczególnie i potem również. Trzymaj się mocno. Dobrze ze jedzie z Tobą Brat.

MiMe pisze...

Będę trzymać kciuki najmocniej jak się da!!! Jesteś wielka dasz radę!!!! Dużo pozytywnej mocy dla Ciebie!!

Adam pisze...

Zaciskam kciuki:) i ciepłe myśli śle :) powodzenia w walce. Bardzo mocno CI kibicuję
pozdrawiam serdecznie
A.

Anonimowy pisze...

TRZYMAJ SIĘ DZIEWCZYNO ŻYCIA REKAMI I NOGAMI ALBO CZYM SIE JESZCZE DA. JA MIAŁAM OSTEOSARCOMA, AMPUTOWALI MI RĘKE, OBECNIE MAM PRZEŻUTY DO PŁUC I ŻADNEGO WIDOKU NA JAKIEKOLWIEK LECZENIE, BO NIE MA!!! WALCZE TAK SAMOTNIE DWA LATA I TRZYMAM SIĘ JAK TYLKO MOGE BO KOCHAM ŻYCIE!!! TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI!!! W A L C Z !!!!!!!!!
ELDA.

Anonimowy pisze...

http://www.eioba.pl/a/1zy7/witamina-b17amigdalina-amygdalina-laetrile-letril-to-lekarstwo-na-raka

Anonimowy pisze...

Pędź po życie....My tutaj nadażymy za Tobą,,,I ma racje Brat....TAK trzymaj !!

Anonimowy pisze...

Po zdrowie marsz!!!!

Unknown pisze...

3mamy, 3mamy! wielki podziw i ukłon za determinację i podejście do śmieciucha. Nie poddawaj się!!! Bo tu wszyscy Ci kibicują i szukamy pomocy dalej
Walcz!:)

Prześlij komentarz