niedziela, 12 lipca 2009


Niedziela.
Niedziela,zapowiadało się całkiem spokojnie a tu gromy z jasnego nieba!W zasadzie ciężko mi pisać o tym co u mnie bo wokół zbiera się jeszcze większa chmara ludziów którzy chcą pomóc.I pomagają!!Kurcze piórka życie jest niesamowite!Bo gdy przychodzą słabsze chwile,gdy głuchym telefonem krążą wieści że nfz nie zrefunduje mi ani grosza,gdy docierają informacje o których nie chciałoby się słyszeć,albo mieć do czynienia,nagle traaaachhhh!Anioł stróż zlatuje.Za nim drugi ,trzeci-"to Ty?" pytają.Tak to ja!to ja walczę o życie i to ja potrzebuje pomocy!Pomocy w każdym wymiarze.Czy to będzie mail ,czy książka jak przeżyć!Czy to będzie 5 zł czy obiecane 10 kilo!Potrzebuje pomocy Twojej i Twoich znajomych!Bo w ilości osób które pomogą tkwi siła! I ta siła rośnie.Już jest półmetek,już tak dużo za mną!Za nami wszystkimi!Już prawie prawie jestem tam,jedną nogą w Bostoniku.Wici rozsyłane ,pospolite ruszenie czas zacząć!! Nie jestem w stanie opisać wdzięczności za to wszystko co dla mnie robicie,zrobiliście... Niech układ będzie taki że w zamian przeżyję.Przeżyję i będę żyć długo.Taki jest plan.I nie dam sobie tego planu zmienić.Nie dam nikomu.NIKOMU!!!

44 komentarze:

Magda T. pisze...

Nie daj!!!!:)Trzymaj się swego planu:)Pozdrawiam.Magda

ZH pisze...

Oj, jak mi się ciepło zrobiło :)
Buchnę ci to zdjątko i wstawię gdzieś, może jutro, jeśli pozwolisz. I w ogóle je schowam sobie. Bo ono jest piękne po prostu.
Z.

Prunia pisze...

Piękne to jest to co ludki dla mnie robią!
Fote porwać bardzo prosze :)

Prunia pisze...

Ale naprawde jestem zawiedziona tymi świnkami:(

Unknown pisze...

mały przelew, ale wysłany
Trzymaj się dziewczyno!
pieprzyć śmiacia!!!

Paweł pisze...

Paulina wszyskiego dobrego i dużo zdrowia. Pamiętam jak w Koczale wracając z nad jeziora nosiłem Cie na barana "w ramach treningu". Pozdrowienia dla Mamy i Brata.

RAPczyn.

Unknown pisze...

Paulino poprosze o swift i iban konta fundacji. Nieststy z zagranicy przelewy pod gorke:)

Unknown pisze...

Witaj Paula,
Właśnie usłyszałem o Tobie w "faktach" na TVN.
Trzymam kciuki za Ciebie - chciałbym spytać czy słyszałaś może o Terapii Gersona?

Jedyna znana skuteczna metoda walki ze "śmieciuchem" jaka została kiedykolwiek opracowana i zastosowana na świecie.

Chętnie podziele się informacjami na temat terapii => biuro@analiza-gieldowa.pl

Pozdrawiam serdecznie,

MARGOLCIA pisze...

hej miło czytać, że ktoś tak dzielnie walczy...ja już walczę 3 lata...od 3 marca 2006...też mięsak tylko osteosarcoma...teraz zaszył się w lewym płucku i ani myśli sobie pójść...nawet nie pamiętam ile rodzajów chemii mi już podali na to...ale wszystkiego jeszcze nie wypróbowałam...POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE I TRZYMAM KCIUKI...nie wiem czy wiesz o istnieniu stowarzyszenia SARCOMA..
przesyłam linka:
www.sarcoma.pl
Gośka

Unknown pisze...

http://www.terapiagersona.com.pl/ -to jest adres strony, którą założyła osoba wyleczona w jednym z ośrodków terapii dr Gersona. Z tego, co się orientuję, to najbliżej Polski znajduje się ośrodek tej terapii w Budapeszcie. Na stronie, którą podałem znajduje się film dokumentalny, według którego tą metodą wyleczono dziesiątki tysięcy ludzi. Może warto skontaktować się z założycielami powyższego adresu.

Malinowa subkultura pisze...

Jesteś moją imienniczką ;) życze dużo wytrwałości, a na pewno wszystko sie uda 3mam kciuki za Ciebie.
Roześle linka do Twojego bloga moim znajomym, może oni coś Ci podarują.
Pozdrawiam no i życze rzebyś jak najszybciej pożegnała "śmieciucha"

ela pisze...

Paula, właśnie usłyszałam w Faktach, że zaręczyłaś się w lutym. Gratuluję z całego serca! Też zaręczyłam się w lutym, tyle że zeszłego roku, a w lutym tego roku wzięłam ślub. Życzę Ci tego samego i pozdrawiam gorąco, a mój wkład już pofrunął łączami do Ciebie.

Natalia and Mariusz pisze...

Czytam i wieżę, że bedzie dobrze. Chcę pomóc na tyle ile sam mogę. Wysłałem właśnie adres Twojego bloga wszystkim swoim znajomym nie tylko w Polsce. Na swoim blogu kroplezycia.blog.onet.pl umieściłem adres Twojego. Mam nadzieję, że to również pomoże. Warto walczyć dla tych lepszych chwil. Wszyscy w Ciebie wierzymy. Pozdrawiam
social

Natalia and Mariusz pisze...

Czytam i wieżę, że bedzie dobrze. Chcę pomóc na tyle ile sam mogę. Wysłałem właśnie adres Twojego bloga wszystkim swoim znajomym nie tylko w Polsce. Na swoim blogu kroplezycia.blog.onet.pl umieściłem adres Twojego. Mam nadzieję, że to również pomoże. Warto walczyć dla tych lepszych chwil. Wszyscy w Ciebie wierzymy. Pozdrawiam
social

Pawel pisze...

Witam,polecam Tobie przeczytanie książki Dr.Gersona www.terapiagersona.com.pl i zobacz też film Food Matters ,na youTube jest z napisami Pl.Pozdrawiam i życzę Tobie szybkiego powrotu do zdrowia.SPRAWDŹ TE INFORMACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pawel.P

Grasza44 pisze...

Paula jesteś wspaniałą dziewczyną - bardzo Cię podziwiam i życzę Ci abyś dzielnie przetrwała ten okres do pełnego wyleczenia.

barla2 pisze...

*********************************************

... Paula - TAK TRZYMAJ !!! - Powodzenia ...

•♥• (¯♥¯) •♥• (¯♥¯) •♥• (¯♥¯) •♥• (¯♥¯) •♥•

Rozdawaj uśmiech i radość
To tak niewiele kosztuje.
Za to każda minuta
Radością zaprocentuje.
Może ktoś potrzebuje
Ciepła twego uśmiechu.
Rozdawaj go garściami,
Rozdawaj go po trochu.
Rozejrzyj się dookoła
Dawaj szczęścia chwile.
Za ten uśmiech serdeczny
Wspominać cię będą mile.

Uśmiechaj się nawet przez łzy,
Choć tu odwagi trzeba.
Ale za taki uśmiech
Zabiorą cię wprost do nieba.
Uśmiech dany przez łzy,
Niesie nadzieję, poruszy.
I swą maleńką iskierką,
Wygoni smutek z duszy.
Uśmiech słońce zapali
Nawet na chmurnym niebie.
Za niego od innych dostaniesz
Drugi specjalnie dla ciebie.

**************************************

iza21 pisze...

Najważniejsza jest wiara!!! Bez pozytywnego myslenia i pomocy innych sama tez nie dałabym rady. Ale w Ciebie wierza setki, a może nawet i tysiące ludzi. Walcz, nie dla nich lecz dla siebie, bo jestes wspaniałą osobą!!! Paula TRZYMAM KCIUKI!!!

Promyk pisze...

Paulina,
sama jestem chora i wiem o znaczy czekać i walczyć i zbierać w sobie sily i co znaczy lażda pomoc, nawet ta z pozoru najmniejsza.Wierzę też w pełni, że mimo choroby i cierpienia czujesz się szczęśliwa, bo też zaznałam takiego stanu. To pradadoksalne, ale możliwe. Chorując i walcząc zaznałam wiele odcieni szczęścia o których nie miałam pojęcia i wiem, że życie jest piękne mimo cierpienia i choroby. Twoja choroba jest paskudna, ale jest próbą dla ciebie i tą próbę zdasz na piątkę z plusem, bo już wiesz, że wszystko siedzi w głowie, a w twojej głowie siedzi mnóstwo wspaniałych rzeczy. Na wiele rzeczy które nas spotykają nie mamy wpływu, ale od nas i tylko od nas zależy jak na to zareagujemy. W Tobie jest słońce i siła.Jestem z Tobą całym sercem i każdą myślą.Jesteś wyjątkowa i gigantyczna. Agnieszka

Unknown pisze...

Trzymaj się ciepło i mocno. Już bardzo dużo zdziałałaś. Jeszcze tylko trochę, jeszcze chwila i będzie już cudownie. Sama zobaczysz i poczujesz. Zbieramy wszyscy pieniądze, trzymamy kciuki i oby jak najszybciej było po operacji. ;)

RoninIFK pisze...

Paula układ jest taki wystawiam twój numer konta na portalu który jest teraz chyba najbardziej odwiedzanym portalem czyli NK porozsyłam wśród znajomych może uda się coś zebrać dam znać kumplowi który pracuje w Radiu Planeta może coś tam wymyślą....umieszcze opis w gg....i jesli bede miał wogóle możliwość oczywiscie dorzucę się jak tylko bedzie to możliwe...a z Twojej strony....no ........MASZ ŻYĆ....pozdrowienia dla Ciebie, Twoich bliskich, przyjaciół z Lublińca.....Marcin gg 6329835

Paulina pisze...

hej
obejrzałam dzisiaj w "faktach" twoją historię.
Podziwiam Cię , za Twoją odwagę i to, że się nie poddajesz . Tak trzymaj dziewczyno! będę trzymała za Ciebie kciuki . Wierzę że Ci się uda i wygrasz. trzymaj się . Cieplutko pozdrawiam !

Anonimowy pisze...

Witam. Też mam śmieciucha w kręgosłupie i jestem po 3 operacji, jadę jeszcze na drugi etap operacji 20.07 do Konstancina. Będzie dobrze, nie ma inne opcji. Życzę Ci Paulino szybkiego powrotu do zdrowia, wytrwałości, wiary i nadziei, a wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki i przesłałem parę skromnych złotych. Jestem z Tobą!!!

majerol80 pisze...

Śmieciuch to trochę za fajne słowo dla tych łajz, prywatnie swoją łajzę nazywam bardziej po dorożkarsku :)Pomaga! :) Będzie dobrze, zbierzemy kaskę i jazda. Pozdrawiam też Norberta i wszystkich którzy poganiają śmieciuchy w P... (sorry hehe).

Unknown pisze...

Witam Cię PAULA bardzo, bardzo serdecznie !!!
Widziałam i słyszałam Cię dziś w Faktach TVN, usłyszałam Twoją historię, jestem zbudowana Twoją postawą, koniecznie tak trzymaj, nie poddawaj się !!!
Jesteś Wielka, "TRZYMAJ SIĘ SWEGO P L A N U - I NIE DAJ GO NIKOMU ZMIENIĆ" - ja ze swej strony przesłałam na konto tyle co mogłam - ZACHĘCAM INNYCH DO POMOCY - PAULA JEST NIESAMOWITA, POMÓŻMY JEJ WSPÓLNIE - ZIARNKO DO ZIARNKA ... - NAPEWNO SIĘ UDA !!!
Pozdrawiam gorąco :)

Unknown pisze...

Paulinko!Obejrzalam dzis Fakty z Toba i znalazlam Twojego bloga.Nawet nie wiesz jakie jestesmy podobne i jakie mamy podobne doswiadczenia!Tez chorowalam na nowotwor kosci (osteosarcoma periosteal, czyli kostniakomiesak). teraz lecze sie z bialaczki wtornej po poprzednim leczeniu. Zapraszam Cie na moja strone www.aniarogalska.pl Tam jest wszystko opisane. Tez zaczelam niedawno pisac bloga. Wkrotce zrobie liste wszystkich ksiazek, ktore mi pomogly i zamieszcze na blogu, wiec zajrzyj tam niedlugo (znasz angielski?). Po przeczytaniu Twojego bloga zastanowie sie czy nie opisac jeszcze mojego poprzedniego leczenia. moja historia jest baaaaaardzo zawila i bardzo osobista, przykra. dlatego musze sie dobrze zastanowic. tez leczylam sie za granica. w bangkoku w bumrungrad hospital. tajlandia slynie z takiego "taniego leczenia". moze sprawdz czy nie mogliby ci pomoc tak jak w bostonie a za mniejsza kwote. mi pomogli. recze za jakosc. mam nadzieje, ze po tym wszystkim (moim i twoim leczeniu) spotkamy sie razem na piffku i posmiejemy z cancer schmancer:) trzymam kciuki! zamieszcze u siebie adres twojego bloga! buziaki!PS: Przelalam Ci moja cegielke:)

Unknown pisze...

Bądź silna! co ja gadam, jesteś silna i zdecydowana aby wygać z chorobą, wiec jak sama pisałaś... nie zmieniaj tych planów trzymaj sie niego i nie puszczaj :))

! przelałem swój grosik i poinformowałem wiecej ludzi, napewno ci sie uda. :)

Wróżka :-) pisze...

Witam Cie serdecznie! :-)
Nie znamy sie.
Ciebie i Twoja sytuacje poznalam dzieki dzisiejszym wiadomosciom w Tvn.
Jestem niewiele od Ciebie starsza,bo mam 20 lat i zastanawiam sie jak ja zachowalabym sie w sytuacji w jakiej Ty (jeszcze) jestes. Napisalam "jeszcze" bo mocno wierze w to ze wyzdrowiejesz!:)
Jako potencjalna wrozka
chcialabym moc,wyczarowac dla Ciebie tyle pieniedzy ile potrzeba,a nie realnie dac tylko paredziesiat(na dniach przesle na konto fundacji).
Wiem ze masz wokol siebie grono oddanych Ci przyjaciol,ale jesli bedziesz miala ochote do mnie napisac(podzielic sie czyms co Cie trapi,czyms co Cie smieszy a moze opowiedziec o niespodziance zycia czy wspomnieniach itd...) to bedzie mi bardzo milo:)
moj mail: la-rosa-negra@wp.pl
Cieplo Cie pozdrawiam :)

kokos83 pisze...

oglądałem dziś fakty, szacuneczek za cały pozytyw który w Tobie jest. myślę, ze właśnie nastawienie, i chęć zwycięstwa jest w takich chwilach nieoceniona. od dzis mega mocno trzymam za Ciebie kciuki. POWODZENIA JESTEŚMY Z TOBĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kokos83 pisze...

a no i oczywiście pieniążki już płyną na konto;).
PS. i właśnie otrzymałem wiadomość, że moi znajomi też już wysyłają.

manu pisze...

trzymam kciuki!!!

Patrycja pisze...

Hola! Paula,
jako blog 5Władza mamy nadzieję, że choć w jednej setnej tysięcznej pomożemy, pisząc i dorzucając się na Twoją walkę.
Moja mama też niestety choruje i jeszcze bardziej niestety, ale nie wyzdrowieje już, bo za późno, za mocno, za bardzo. Ale mam nadzieję, że Tobie się uda.
Pozd. z Wrocławia!

Nati pisze...

tvn nie podal numeru konta, wiec musialam sama poszukac! ale znalazlam i pare groszy przeslalam. zycze Ci z calego serca powodzenia z operacja i powrotem do zdrowia!! pozdrawiam!

pinio pisze...

Trzymaj się Paula!
Coś tam powędrowało na Twoje konto! Trzymam kciuki! Wiem jak jest bo moja Mama umarła na raka...Wierzę, że Tobie się walka uda!

Unknown pisze...

dasz radę dziewczyno!!! ładnie wyglądasz w tvn24:)

Unknown pisze...

Dobry występ w TVN24 ;) meeega pozytyw :)

Unknown pisze...

trzymam mocno kciuki za powodzenie Twojego planu :)

Andrzej pisze...

Droga Paulino. Prowadzę hobbystyczny serwis o inwestowaniu www.zainwestuj.pl Własnie dodałem informację o Tobie. Sądzę, że znjadą się osoby które pomogą w uzbieraniu brakującej kwoty. Powodzenia i zdrówka, pozdrawiam Andrzej

Asia1 pisze...

Oglądałam dziś tVn24 podziwiam Cię bardzo. Trzymam kciuki. Pomodlę się za Ciebie. Pozdrawiam i wpłacam trochę złotówek. Asia

Anonimowy pisze...

Ludzie (ja też) z zagranicy proszą o swift i konkretnie co zrobić aby z zagranicy wysłać pieniążki do CIEBIE!!!!
Ja na swoim blogu wymyśliłem akcję "Nawet "dycha" leczy raka"...i rozsyłam to jak tylko mogę!!!
Masz zdrowieć....a my wszyscy chcemy być zaproszeni na Twoje wesele!!!!---i niech problem sali będzie Twoim problemem....a o śmieciucha to zadbamy MY...naszymi pieniążkami.....
Zawsze mówiłem że każdy może założyć orkiestre!!!!!WIELKĄ Orkiestre!!!!!!!

Magda T. pisze...

Witaj! Gdy pojawiłaś się w tvn24-rozdzwonił się mój telefon: "oglądaj tvn", "włącz tv", " Paula w telewizji":). Zastanawiamy się, jak przy takiej ilości Twojej mądrości , wrażliwości, ciepła, jest jeszcze gdzieś miejsce dla śmieciucha-chyba mu bardzo ciasno i niewygodnie, no i może się wyniesie:).Przesyłam to ,czego Ci potrzeba.miłego dnia.magda

Unknown pisze...

Witaj!
Przesyłam trochę złotowki!! Trzymaj się Kochana!
Pozdrawiam!
Aneta

Andrzej pisze...

właśnie dokonałem przelew Paulinko, trzymaj się, jesteśmy z Tobą, pozdrawiam - Andrzej- www.zainwestuj.pl

Unknown pisze...

Paula przelew już leci do Ciebie. Wierzymy, ze Ci się uda bo inaczej być nie może. Trzymaj się cieplutko papa

Prześlij komentarz