wtorek, 29 marca 2011

Siedzę właśnie na lotnisku Washington Dulles i nie mogę przestać myśleć o tym jak miło będzie położyć się w łóżeczku. Jeszcze jedynie 15 godzin... Potwornie chce mi się spać, może dlatego, że w Polsze już północ.
Wszystkie kontrolne badania poszły gładko, wyniki w normie. Kontrola bardziej pro forma, by sprawdzić czy wszystkie organy w środku dają radę.Dają.
Odebrałąm kolejną porcję leków i ulotniłam się z kliniki.
Wniosek jeden. Organizm mam silny jak diabli.
Lubię takie podsumowania.

10 komentarze:

Michaelina pisze...

Dzięki Bogu!!Pozdrawiam z całego serca dzielna wojowniczko:)))

Chustka pisze...

muah!
jesteś WIELKA!

Anonimowy pisze...

A HA ...!!! A nie mówiłem...!!!!!!

...Jak zwykle powiem że przecież wiedziałem że tak będzie....i takie tam...!!!


...YYYYYYYYUUUUPPPIIIIIIII....!!!!!!!!!!!!!!!

Tak się cieszymy wraz z resztą familii że aż chyba Tam u Ciebie słychać...

sercem z wami pisze...

ZUCH DZIEWCZYNA...DZIELNE ORGANY....FANTASTYCZNA OSOBOWOSC...

Tak trzymaj...

:))))))))

Anonimowy pisze...

Cieszę się bardzo i pozdrawiam Cię serdecznie

marko pisze...

Widze sporo korzystnych zmian w tym fryzury prawie ze nie poznalem ze to ty wlasnie, mysle jeszcze ze wszystko ma swoje plusy i minusy, oprocza zdrowia ktore spowodowalo tyle zmian w twoim zyciu cala pozostala otoczka ktora rekompensuje klopoty zdrowotne jest nie mniej wazna, poznajesz calkiem ciekawy kawalek swiata!

Ewa pisze...

Paulinko
Z prawdziwą przyjemnością przeczytałam tę wiadomość.
Wyglądasz cudnie! Czujesz się dobrze.
Czy pamiętasz że już dawno to przewidziałam?
Pozdrawiam

bloggerka: niespa pisze...

O! O! O jak wspaniale!!!!

Dominika Peszko pisze...

Paulinko, od dawna już zaglądam co jakiś czas na Twojego bloga. Jestem pełna podziwu dla Twojej determinacji i powiem Ci, że fajna z Ciebie babeczka - silna, pozytywna i wyjątkowa. Btw. świetna fota! ;-) Mnie też koszmarnie chce się spać, ale na szczęście dobry dzień za mną.
Pozdrowienia,
Domi

Gosia pisze...

Ekstra! :D

Prześlij komentarz