DROGIE LUDZIE KOCHANE!
Piszę krótko, bo ze szpitala i za pośrednictwem siorki. Z każdą godziną czuję się coraz lepiej. Coraz mniej jestem oslabiona lekami, nie odczuwam też dużego bólu. jak tylko się wybudziłam po operacji, nie mogłam uwierzyć, że wszyscy są uśmiechnięci i zadowoleni z jej przebiegu. To mogło znaczyć tylko jedno - udało się! Udało się zrobić pierwszy, wielki, bardzo ważny krok!!!!
I tyle na dzisiaj. Poskakałabym z radości, ale nie mam siły. Skaczcie za mnie. Wysoko!
sobota, 22 sierpnia 2009
Autor:
Prunia
o
03:29
Wyślij pocztą e-mail
Wrzuć na bloga
Udostępnij w X
Udostępnij w usłudze Facebook
Etykiety:
To jest mój przeciwbólowy przyjaciel.
30 komentarze:
Paula - śpij dużo, wracaj do sił Polska pamieta.W dniu operacji w każdym informacyjnym programie TVN24 wspominano Ciebie i biegły zaraz ciepłe serdeczne myśli do dalekiego Bostonu.
Jestem z Toba całym sercem i modlitwą.
Też mam "śmieciucha" wiem co przechodzisz....
Buziaki ;-)) - do jutra
Strona lasicy juz gotowa.
Na ktora Cie zapraszalem.
sites.google.com/site/lasicapl
Doktor Jezioro przyleciał pierwszy.
A cóż to za uśmiechnięta panienka z ekraniku mego rankiem na mnie z uśmiechem spozira? Czyżby to nasza Paulinka, co nam ją Hamerykańce na czas jakiś uprowadzili? Jak nam Ciebie nie oddadzą wykurowanej, szczęśliwej i uśmiechniętej, to..., to... im wojnę wypowiemy i się natychmiast poddamy - oni nas zaanektują, a Ty już będziesz u siebie, czyli w Bostonie! Ja to bym sobie nawet popodskakiwał z radości, gdyby nie obawa, że swym cielskiem podłogę zarwę i sąsiadom do weków się wpierniczę. Wyglądasz wprost cudownie! Rzeczywiście ci amerykańscy chirurdzy - onkolodzy cudotwórcami są. Wracaj jak najszybciej do zdrówka i do nas, bo nam smutno bez Cię Paulo. :-)
Paulina super, że czujesz się dobrze ;) Teraz może być tylko lepiej. Wszyscy trzymamy kciukasy :*
Jak miło Ciebie "widzieć i słyszeć" :)!!!!!!!!Pozdrawiam Ciebie, Martę, Michała no i Twojego nowego przyjaciela:).Dla Was szystkich: oooo-to złote medale:).pa
suuuper !!
już od kilku dni skaczemy i nie możemy przestać :]
teraz czekamy aż Ty z nami poskaczesz:]
uściski pyski !
:DDDDDDDD
Jak milo Cie widziec:) Tak-udalo sie Slonce:) A teraz to juz bedzie tylko lepiej:) Skacze z radosci:) Sciskam:)
Pięknie wyglądasz, chociaż na zmęczoną. :)
Bardzo się cieszę z tobą z tej operacji.
Super:)Wygladasz super!Bedziemy skac tak wysoko jak tylko sie da!:)Zdrowiej kochana,buziaki:)
Te kilka słów od Ciebie to balsam dla duszy od rana .Skakać nie mogę narazie ,bo mam w domu ekipe remontową i takie tumany kurzu pofruneły by za mną ,ze wolę nieeee.Jednak wirtualnie skaczą mi paluchy na klawiaturze. Dobre myśli płyną do Ciebie.Modlitwa do góry i tak trzymajmy.Pozdrawiam !!!!!
Bardzo się cieszę:) Twój uśmiech mówi wszystko:) Udało się!:) wracaj szybko do pełni sił i pełni zdrowia:) życzę dużo siły i wytrwałości no i oczywiście uśmiechu:) Pozdrawiam 3maj się:)
WIELKIE dzięki Boston :D
Paula, zbieraj się! Polska czeka
` Bożee.
jak dobrze widzieć Cię uśmiechniętą !
w ogóle jak dobrze Cię widzieć !
teraz życzę Ci tylko zdrówka zdrówka i duuużo odpoczynku !
Całuski ! :)
Paulinko-jesteś naszym Słoneczkiem! Łzy wzruszenia zaleja zaraz cały Mokotów,,Cieszy mnie Twój sukces, raduje się dusza widzxąć uśmiech na Twej twarzy, Jesteż cudowna, odpoczywaj , wracaj do zdrowia i do najblizszych,
[hop] [hop] [hop] :D:D:D wygladasz swietnie Paulinko!!!!! :) trzymam dalej kciuki zebys jak najszybciej wrocila do zdrowia (i do Polski :P)
no i bardzo dobrze:p:p
ale nie mialo prawa byc inaczej bo silna z ciebie kobitka:p:p
milo cie widziec
Zmęczona,widać, ale szczęśliwa.A my wszyscy z Tobą.
Tak się cieszę,że już jest "po".Od teraz będzie już tylko lepiej.
A ja dalej skaczę za Ciebie.Wysoko,wysoko!
Po co nam elektrownia atomowa, gdy mamy Pau :-)
Nie przejmuj się chwilowymi ograniczeniami w skakaniu. Już wkrótce tańce z Mistrzem!
Pozdrów "Trashkickerów". Przypomniała mi się scena z filmu "Noce i dnie":
"Ludzie, chowajta się! Chowajta! Doktory jadą, będą do szpitala zabierać!" :-)
Skoro już jesteśmy przy lekarzach :-) optymistyczny utwór Elektrycznych Gitar:
"Ja mam szczęście"
http://www.youtube.com/watch?v=7mhtY2eBFeE
"(...) pytają bez złości skąd tyle radości
skąd brać ten życiowy fart
ja przyznam się szczerze, że w pecha nie wierzę
i biorę co los mi da
(...) i nic nie muszę, ja nic nie muszę
taką już mam oporną duszę
choćbym nie wiem jak musiała
zrobię tak jak będę chciała"
Będzie dobrze!
Pozdrawiam
Super, wszystko będzie dobrze!!!
serdecznie pozdrawiam, trzymam kciuki - wracaj do pełni zdrowia
"kiedy czegoś pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie byś mogła to pragnienie spełnić" te słowa z Alchemika zostały napisane specjalnie dla Ciebie
Jesteś wspaniałą dziewczyną,masz bardzo dużo przyjaciół, którzy Cię wspierają.Wszystko będzie dobrze, wierzę w to gorąco! Pozdrawiam bardzo serdecznie i trzymam kciuki.
Paulinko nasza kochana - bądź nadal taka dzielna nie moze sie nie udac... nie ma takiej opcji.
Modlitwa, buziaki, ciepłe i serdeczne myśli biegną do Ciebie do dalekiego Bostonu......
Dziękujemy Wszystkim którzy w tych trudnych chwilach sa z Tobą.
Dziekujemy Profesorom, Lekarzom i całemu personelowi Szpitala w którym jesteś.
DZIEKUJEMY TOBIE ŻE MOGLIŚMY CIEBIE POZNAC ;-))
Czekamy na wieści!!!
"W niedziele wieczorem rodzice rozmawiali z Panią doktor prowadzącą i niestety medycyna przegrywa na wszystkich frontach i właściwie lekarze nie widzą szans wyleczenia POLI.
Trudna i ciężka rozmowa...
Teraz zostanie podany Poli 5- dniowy cykl chemii ze sterydami, która ma poprawić komfort życia POLI. Zmniejszy opuchliznę i być może ułatwi oddychanie.
W związku z tym, że leczenie POLI nie przynosi żadnych efektów zarówno w Polsce jak i za granicą. Nieznane są metody leczenia tego typu nowotworu w tym stopniu zaawansowania.
Rodzice Poli postanowili za zgodą lekarzy wykorzystać możliwość ( być może ostatnią...) i pojechać do Brazylii do uzdrowiciela Jana od Boga."
http://nasza-klasa.pl/profile/13924693/gallery/album/2/242
I ja się cieszę, że ta batalia się juz skończyła. Wracaj do zdrowia. Wszyscy jesteśmy z tobą! D.
Gratulacje ;)
Jesteś przykładem, że mimo tylu 'ale' można wszystko. Że świat potrafi być piękny, ludzie wspaniali, drobna dziewczyna rycersko odważna. Podświadomie mam jakąś pewność, że szybko dojdziesz do siebie, dalsze leczenie odniesie skutek i wrócisz, by mobilizować swoją postawą tysiące istot, teraz zagubionych. Paulo, bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. I gratuluję tego wielkiego żadania życia, które w Tobie tak mocno tkwi.
Ja też trzymam kciuki i bardzo życzę Ci powrotu do zdrowia, bede zawsze pamiętać o takiej jednej, bardzo chorej dziewczynie, która wyzdrowiała ( bo na pewno tak będzie ) a razem z nią wyzdrowiało oby jak najwięcej zagubionych istot na tym pięknym, choć przepełnionym materializmem świecie.
Pamiętam o Tobie, choć parę dni nie zaglądałam, bo u mnie też się działo - ciążowo:) Były małe komplikacje, ale wszystko idzie ku dobremu. Ufam, że u Ciebie też:-)
Cieszę się ogromnie, że odzyskujesz siły!!!
po prostu zgodnie z Twoim poleceniem, Najdzielniejszo-Najradośniejsza z Najdzielnejszych - skaczę :) wyyyyyyysoko :) pozdrawiam cieplutko, wracaj jak najprędzej do pełni sił i jeszcze szerszego uśmiechu!
Prześlij komentarz