piątek, 21 sierpnia 2009
PIERWSZY DZIEŃ PO OPERACJI
Dzisiejszy dzień Paula przespała jak wzorowy śpioch. Budziła sie najdłużej na 2 minuty i uderzała w kimke natychmiast po przebudzeniu. Palec dawkujący leki przeciwbólowe zaczął pikać rzadziej, co oznacza, że Paula kombinuje: jak najmniej toksycznych painkillerów. Ale bez nich sie nie da (niestety). Po takiej operacji musi boleć. To nie jest przeszkoda dla tutejszych fizjoterapeutów by postawić Pau na nogi. I...prawie się udało! Siedzenie i poruszanie stopami też sie liczy! Nawet przez 10 sekund. Po tym ćwiczeniu pani Pruska chrapała nonstop 2 godziny! jutro mamy nadzieje na pełen sukces. Z ostatnich szałowych wiadomości- jutro Paula bedzie mogla napić sie wody (luksus co?!). Siedzimy przy niej cały czas, dobra energia dopływa wszystkimi kanałami - dziękujemy!
26 komentarze:
ojj biedactwo...ale jak to mówią do wesela się zagoi, a w Twoim wypadku to dosłownie:)) najgorsze masz za sobą, będzie lepiej, musi być! :)
Mam łzy w oczach...
Dla mnie to piękne jak wszyscy ratują Paulinę, nawet jeśli u nas nie można było, to można tam za oceanem.
Bardzo się cieszę, że Jesteś Paulinko już po operacji, będzie dobrze.
Pozbierasz sie !!!
Najgorsze za Toba !!Prosze pogłaskać Paulinkę w dawkujący paluszek :)
Pozdrawiam !!
Pewnie , że się pozbiera ! Toż to najsilniejsza Kobieta na Ziemi ! Całujemy i trzymamy kciuki - wszyscy !
wszystko jest trudne nim stanie się proste !
Też proszę o pogłaskanie Pauliny w paluszek:).Kiedyś mówiła TIK TAK, a teraz przyszedł czas na TIP TOP-małymi kroczkami zachodzi sie najdalej:).Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie-wielkie pozdrowienia dla Wielkich Ludzi:)
Slonce teraz to moze byc tylko lepiej!:) Odpoczywaj i nabieraj sil:) Wroclawski usmiech leci do Ciebie:)
Otwieram swe kaprawe ślipska, a tu widzę tak cudowne wieści z Hameryki! No, to mi się podoba! Dzielna Paulinka się pozbiera, bo jak widzimy, lekarze muszą jakimiś medykamentami Pau do łóżka wiązać - gdyby nie one, to Pau już by po szpitalu całym latała - jej się niczym nie utrzyma na miejscu. Michał - Ty weź lepiej w międzyczasie jakieś lekcje latania, bo jak Paulinka na nogi stanie, to dopiero "krążyć" zacznie! Teraz poważnie. Niech odpoczywa "maleńka" nasza, bo sen i wypoczynek dużo dają, a operacja była bardzo, bardzo wyczerpująca, skoro aż 6 godzin chirurgom ona zajęła. Trzymamy wszyscy kciuki i buziaki ślemy za Ocean Wam - szczególnie naszej ukochanej rekonwalescentce. :-)
kurcze - ale to zdjęcie chwyta za serce ...
` najważniejsze, że jest dobrze, że tego dziada nie ma !
Paulo Kochana !
Zdrowiej Nam tu szybko, bo jakoś pusto tu bez Ciebie...
:)
Paulina dasz radę :) Aż się łezka w oku kręci :*
Najgorsze jest już za Tobą:*
Wszyscy Cię tu virtualnie przytulamy!!!!! taki megaciepły i serdeczny uścisk!!!!!! Mam nadzieję, że pomoże w powrocie do sił!!! :)) [tuli]
najserdeczniejsze pozdrowienia od wszystkich fukieroszczaków trzymamy kciuki od Ślepego, Zlewa i Heniutka,do uścisków dołączają się Papier, Kartonix i Lila.oraz cały staff:-))))))))))
P.S.nie ma czasu, tabaka. masz dziś "dużą" ze Zlewem
wiesz :Świeczki ,ikejki ,froterka......naprzód. :-***
Dla Paulinki i dla jej wspaniałego chłopca - Michała na stronie http://NAPISY.info/Doc19.html przygotowałem coś... Very, very special only for You - Paula and Michał vel Misiek vel Paul ;-)
TRafilem na strone Rusztylek.pl przypadkiej, a stamtad na strone "Sprzatnij smieciucha". Wsparlem akcje i trzymam teraz kciuki!!!!!!
Ech... Oczywiście miało być Very, very especially only for You - Paula and Paul, tj. Michał. Nie znam angielskiego, więc przeprosiny me przyjmicie, bo nadal nie wiem, czy ta forma poprawna jest... Jesteście cudowni oboje, a Marta - siostra Paulinki... nie mam wprost słów, bym swój podziw wyrazić mógł!
no kurczaczki i super:)
Takie rzeczy cieszą nawet tak bezdusznych...
Paula trzymaj się cieplunio.
Samej radości optymizm i wytrwałość już masz.
Pozdrawiam
Robert
Paula!!!Wspaniałe wieści!!!!!!!!!!!Wytrzymaj ból,jak to się mówi-ten ból to już inny rodzaj cierpienia.Teraz boli,ale to już boli bo się pozbyłaś drania!!!Jesteśmy z Tobą i pamiętamy o Tobie!!
Myśli nasze razem z aniołami są przy Tobie,które patrzą i w rękach trzymają
Ciebie mocno!!!!
Jako się żekło teraz Waćpanna sali wielkiej szukaj aby nas wszystkich na świętowania zaprosić..jeszcze nie jutro ale czas owy już mozna śmielej wyznaczać!!!
Pozdrowiona bądż Glad rycerz kciuki trzymawszy!!
Paula!
Ja za Ciebie skaczę pod ten sufit!Skaczę,całuję i przesyłam mnóstwo,mnóstwo sił!
:)))))
Paula Rybko zdrowiej!-duzo sily przesylam:)buziaczek
Suuuuuperrrrrrrrr!!!! Choć smutno jakoś, że nasza kochana Paulinka tak cierpi, to jednak pociesza myśl, że to tylko chwilkę i że konieczność by potem cieszyć się pięknym, długim życiem... a Paulina twarda baba jest więc wytrzyma... damy radę razem kochana!!! kto jak nie my ja się pytam???!!! ściskam mocno, nabieraj sił!!!!!!
Paulinko .Ogormnie miło czytać te słowa o Tobie .Jestem szczęśliwa że ruszyłaś z kopytka do przodu .Piszecie że czujecie naszą dobrą energie. Ty dajesz swoim optymizmem jeszcze więcej jakiejs dobrej aury nam. Pozdrawim z Poznania .
Jest jeden zawodnik, w porównaniu z którym Usain Bolt porusza się jak ślimak :-) To czas. Dzisiaj na dłoni Pau - wenflon,
wkrótce - obrączka.
Będzie dobrze!
Pozdrawiam
Genialne zdjęcie. Jak wiele mogą wyrazić oczy i dłonie człowieka. Nie trzeba słów.
Zdrowiej szybko!
coz kobitka musi sie wyspac odwalila kawal dobrej roboty:p:p
coz juz jest dobrze a bedzie jeszcze lepiej:p:
Prześlij komentarz