Wspaniale było znów poczuć na sobie chłód zakładanego stroju szermierczego.Kształt belgijskiej rękojeści trzymanego floretu.Spróbować wykonać parę pokracznych kroków.
Nie jestem już sprawna jak kilka lat temu.Noga nie wykonuje wszystkich ruchów do jakich chciałabym ją czasem namówić.Zatapiając się w obrazach,wspomnieniach związanych z szermierką,przez głowę przemyka cień tęsknoty.Gdy wstaję i otwieram oczy szybko się z niego otrząsam.Jak kurz strzepywany z ramienia,rozpływa się w powietrzu.
Wydaje się, że sentymenty i pragnienia są nieodłączną częścią naszego życia.Jednak dopiero ich brak czyni człowieka bezgranicznie szczęśliwym.Nad tym ostatnio pracuję.
Dziś odbyłam kolejną wycieczkę do CO na Ursynowie.Wyniki krwi mam na tyle dobre, że kolejne badania mogę zrobić za miesiąc.Miło było wyjść stamtąd z uśmiechem.
11 komentarze:
Walecznie wygladasz z tym floretem!!! pozdrawiam
Mimo,ze dawno tu nie zagladałam, Trzymam kciuki Paula.Przeczytałam tych kilka Twoich walecznych dni z zapałem i z coraz większym usmiechem.Jesteś WIELKA!Gratuluje!Po takiej dawce przeżyć Jesteś pewnie naładowana samym Dobrem.Szacun;)Pozdrawiam serdecznie!
Uśmiechać proszę się coraz częściej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!codziennie!!!!!!!!!!!! bo tak teraz będzie po wyjściach z CO! trzymamy z kotem kciuki!i dopingujemy! Paula!Paula!Paula!Paula!Paula! do boooooju do booooju :)
Jesteś wspaniała cudowna i pełna wiary więc się uda wszystko o czym marzysz.. Trzymam kciuki i wysyłam w wszechświat myśli o Tobie;] XXX
HO!!HO!!HO!!!
Jakże miło Panienkę z SZABLĄ...w dłoniach obaczyć....Toż to po rycerskiej profesji Żeśmy teraz jako Brat i siostra!!!! Kiedy bym Kogo do bandy potrzebował zaraz Panience dam znać,skoro fechtunek Ci opanowany Masz!!!!Jakiż to miły widok...jaki piękny!!!
Zawżdy pozdrowiona bądż Panno i niech się zbujcy Tobie lepiej kłaniają....
Glad Rycerz co o mieczach swoje wie...
wiesz co, te sentymenty i pragnienia to masz rację, moje mnie wkurzają na maksa, chciałabym ich nie mieć:// Z drugiej strony to one czynia nas bardziej ludzkimi...?
Piękna fotka ta niżej , fantastyczna . I smutna jednocześnie - bo każdy z nas chciałby mieć "wszystko" . Nie wszystko dosłownie , ale to "nasze" właśnie "wszystko" . Ale w tym można znaleźć jakiś pozytyw . Teraz Twoim "wszystkim" jest zdrowie . Z szermierki pozostaną Ci cudne wspomnienia - ich nikt nie zabierze . Teraz walczysz o występ na Imprezie o nazwie " Zdrowa Paula " I jesteś w formie , jesteś na doskonałej drodze do udziału w tej imprezie . Wierny kibic to widzi ...
Te, uważaj! Nie spadnij z taboretu! Byłem skoczkiem w dal, uwierzysz??!? :))) Skakałem pod 7 metrów. Byłem też hipisem, ładowałem węgiel na dworcu W-Wa Wileńska, pracowałem w laboratorium Instytutu Femrnetacyjnego, w młynie z mąką i w archiwum Głównego Urzędu Statystycznego. Zanim zagrałem tu na całego grałem w knajpie w Chicago, gdzie pijani górale strzelali we mnie bigosem z widelca, bo grałem za głośno. Raz jeden nawet wycelował z gana. Wypiłem ocean spokojny alkoholu i wypaliłem Amazonię papierosów.
Życie składa się z przygód,z których niektóre zaliczamy do katalogu niefartów.
Cały czas staramy się z tego wywinąć.
Ze skakania wyeliminowała mnie wada serca.
Z hipisowania - nic, hehe.
Bo widzisz , Pau, jesteśmy zbudowani z wiedzy, którą dają nam przeżycia własne. Reszta to tylko zajęcia z teorii.
Spać...
:)
ZH
trzymam kciuki bys zawsze się uśmiechała odbierając wyniki swoich badań
nie wątpisz chyba, że już wkrótce będziesz w formie nie tylko chwycic za szabelkę, ale i wdrapać się na Rysy chociazby, a co!!!
Masz wiele racji Paulo w tym, co napisałaś.
Pragnienia, pragnienia, pragnienia...pachnący pył...
Prześlij komentarz