wtorek, 25 maja 2010

Czasem gdy siedzę wieczorami i myślę na zdarzeniami dni ostatnich żal ściska serce.W gardle dusi a pod powiekami zbierają się łzy.Tak bym chciała móc ulżyć wszystkim tym osobom, które spotyka nieszczęście.Które muszą borykać się z chorobami, przeciwnościami losu.Które są zagubione i nie wiedzą gdzie szukać światła. Którym życie rzuca pod nogi kłody,a nie zawsze są siły by je przeskoczyć.
Tak bym chciała rozlać na świecie morze pokoju i miłości, zdrowia i szczerości. Żeby ludzie nie musieli płakać, tęskniąc za przeszłością i bliskimi.Żeby nie musieli się bać stając w obliczu śmierci.
Żeby nie musieli myśleć o tym ile warte jest życie.
Tak bym chciała móc rozbudzić w innych miłość, która mieszka w moim sercu.Tak bym chciała.

Czemu czasem dzieje się tak jak się dzieje. Mam tyle pytań w sobie. Tyle zawiłości.
Staram się je rozgonić.Zamykam się w świetlistym kręgu uczucia, które nigdy nie wygaśnie.W którym jestem bezpieczna.Które obroni mnie przed wszystkim.

7 komentarze:

Ania pisze...

PAU Ty dajesz siłę innym, swoim zachowaniem, postawą wobec nich mimo, że tak naprawdę sama jej potrzebujesz! pozdrawiam i trzymam kciuki będzie dobrze

Asia pisze...

Nie wiem co napisac. Banal sam sie cisnie pod palce wiec co zrobic? Dzieki Tobie, Pau, latwiej mi ukladac ukladanke tego swiata. Jestes Wielka. Jakkolwiek banalnie by to nie zabrzmialo. Jestes i juz.

Mamma Arrabiata pisze...

hmmmmmmm,hmmmmmmmm... ... myślisz, więc jesteś ;-)
i czujesz, że żyjesz tu i teraz.

Cynthia pisze...

Twoje słowa znaczą, że jeszcze jesteś młoda. I dobrze, niech ci tak zostanie do późnej i jeszcze późniejszej starości.
Nieszczęścia zawsze będą, nie wiem po co, dlaczego.

bajoj pisze...

Myślę, że problem cierpienia - największego skandalu tego świata, jest poza zasięgiem naszego poznania...
Z każdego zła da się wyprowadzić dobro.W bólu i cierpieniach rodziły się przecież wielkie dzieła.
Twoim wielkim osiągnięciem jest ten blog.Dzięki niemu cała Polska poznała nieskończone pokłady Twojego wewnętrznego ciepła i dobra.

Luika pisze...

Paula.... pytania, każdy z nas ma tyle pytań i większości odpowiedzi niestety nigdy nie poznamy. Świat i tak jest piękny ;)) Może dlatego,że taki tajemniczy??
Mocno, mocno ściskam kciuki ;)

Uśmiechaj się często, to najlepszy lek na infekcje ciała i ducha ;)

Luika
http://mamczerniaka.blog.pl/

-Longina- pisze...

KOCHANA TY NAWET NIE WIESZ JAK TY DUŻO DAJESZ INNYM. MAM TO SAMO. CIĄGLE WYDAJE MI SIĘ ŻE DAJE ZA MAŁO. POWOLI WRACAM DO BLOGOWEGO ŚWIATA PO DNIACH PEŁNYCH BÓLU I ŁEZ. POZDRAWIAM

Prześlij komentarz